W czwartkowy wieczór strażacy ochotnicy z Wronek oraz zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Szamotułach zostały wysłane do wypadku na drodze między Obelzankami, a Jasionną. Okazało się, że doszło tam do dachowania samochodu osobowego.
- Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze może zakończyć się nieszczęśliwie. Mógł się o tym przekonać 19-letni kierujący samochodem marki Seat Toledo. Mężczyzna w wyniku takiego zachowania, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i „dachował” – informuje oficer prasowa KPP w Szamotułach Sandra Chuda.
19-latek został przetransportowany do szpitala. Miał dużo szczęścia, bo nie doznał poważnych obrażeń. Był trzeźwy. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem.
- Nie każdy ma tyle szczęścia w przypadku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku takich zdarzeń niektóre osoby doznają poważnych obrażeń lub nawet tracą życie.
Dlatego apelujemy do kierujących pojazdami o zachowanie ostrożności i kierowanie się na drodze rozumem! - dodaje policjantka.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?