Jak 10 lat temu Szamotuły wyglądały na święta?
Było biało, mroźno, na drogach panowały fatalne warunki do jazdy. Tak zapamiętaliśmy grudzień 2012 roku w Szamotułach i okolicy. Równocześnie, mieszkańcy i mieszkanki poddali się świątecznej magii. Na kilka dni przed Bożym Narodzeniem w sklepach panował tłok, Szamotuły się korkowały, a Rynek ożywał po zmroku za sprawą świetlnych ozdób. Nie było ich wiele, nie były też tak wymyślne, ale szczerze cieszyły.
W centrum miasta stanął skromny żłóbek. Pojawiły się tu także choinki bijące światłem zielonych lampek. Przy nieistniejących już dzisiaj toaletach publicznych ustawiono sanie Świętego Mikołaja ciągnięte przez renifery, w których - do końca nie wiadomo dlaczego - zasiadły czeskie kreciki. Pewnym jednak jest, że budziły uśmiech, skłaniając zarazem do sentymentalnych powrotów do czasów dzieciństwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?