Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Islandzkie niebo w szamotulskiej bibliotece [GALERIA]

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
We wtorkowe popołudnie w bibliotece w Szamotułach odbyło się spotkanie z podróżnikiem Romanem Pankiewiczem, który ponad 3 lata spędził w Islandii.

Podróżnik podzielił się z ciekawostkami na temat odwiedzonego miejsca. Środek Islandii to dzika przyroda, która przyciąga m.in. Amerykanów i Japończyków. Przez Islandię przechodzi granica między dwoma płytami kontynentalnymi: euro-azjatycką i północno-amerykańską (ziemia drży, kiedy płyty te nacierają na siebie).Trzęsienia ziemi nie są jednak silne, występują na terenach niezamieszkanych przez ludzi i nie przynoszą szkód.

- W kraju, który zamieszkuje 300 tys. mieszkańców, hoduje się 600 tys. owiec. Nie mają one wrogów, więc wolno pasą się przez całe lato i jesień. Do zapędzania owiec zatrudniani są uczniowie, którzy dostają za swoją pracę dość dużą zapłatę (za każdą owcę sprowadzoną do farmę uczeń dostaję równowartość 120 zł). - opowiadał podróżnik, który podczas spotkania podkreślał też piękno islandzkiego nieba i znaczenie pól geotermalnych w Islandii (darmowa energia cieplna). Według Isladczyków ich wyspa podobna jest do ludzkiego serca (11% powierzchni kraju zajmują lodowce).

Spotkanie z Pankiewiczem, mimo że odbywało się raczej w kameralnej atmosferze, okazało się bardzo interesujące. Zanim podróżnik odwiedził Szamotuły, spotkał się również z czytelnikami w filiach w Pamiątkowie i Otorowie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto