Do zdarzenia doszło w czwartek rano, o godz. 7.50 na ulicy Wronieckiej w Ostrorogu. Funkcjonariusze z szamotulskiej „drogówki” prowadzili tam radarowy pomiar prędkości. W pewnym momencie policjant zarejestrował na mierniku motocyklistę, który znacznie przekroczył prędkość. Wskaźnik miernika zatrzymał się na 159 km/h. Przypomijmy, że zdarzenie miało miejsce w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Policjant dał motocykliście sygnał do zatrzymania pojazdu. Ten nie zareagował jednak i potrącił mundurowego, który upadł na jezdnię.
Funkcjonariusza przewieziono do szpitala na obserwację. A jego koledzy rozpoczęli poszukiwania pirata. Informację o nim podały także wczoraj media, także w Poznaniu.
Na trop pirata wpadli policjant oraz policjantka, którzy byli po służbie. W godzinach wieczornych, funkcjonariusze uzyskali informację gdzie może znajdować się motocykl wyglądający jak ten, którym poruszał się motocyklista w Ostrorogu. Sprawdzili więc teren leśny w okolicy Zapustu i Koźla. Tam zauważyli zaparkowany samochód i trzy osoby, które (jak stwierdził jeden z nich) szukają w lesie poroża. Na polanie przy której były owe osoby, policjanci zauważyli świeżo wydeptaną ścieżkę. Cała ta sytuacja wzbudziła ich podejrzenia. Policjanci weszli więc ścieżką w głąb lasu. Tam, w zaroślach znaleźli ukryty motocykl marki Honda.
Trop był więc słuszny. Okazało się, iż motocykl należał do jednego z mężczyzn znajdujących się w lesie. Na miejsce, za pośrednictwem dyżurnego wezwani zostali policjanci, którzy pełnili służbę. Funkcjonariusze zabezpieczyli motocykl i zatrzymali podejrzewanego o kierowanie nim w Ostrorogu, 20-letniego mieszkańca gminy Ostroróg. W lesie funkcjonariusze znaleźli także porzucony kask i bluzę, w której poruszał się motocyklista.
Z pozoru błachej sprawy, teraz dla 20-latka zrobiły się naprawdę wielkie kłopoty. Do listy „normalnych” zarzutów, tzn. przekroczenia prędkości i jazdy bez uprawnień co mogłoby zakończyć się grzywną dla niego, doszły następne.
Dzisiaj 20-latek został przesłuchany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach. Usłyszał zarzuty czynnej napaści (poprzez niezatrzymanie się do kontroli i potrącenie policjanta), narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia oraz grzywna. W sprawie toczy się prokuratorskie śledztwo.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
