W poniedziałek, 15 lipca, przed godziną 10 służby zostały wezwane na ul. Czereśniową w Pniewach. Ze zgłoszenia wynikało, że podczas prac budowlanych jeden z pracowników doznał nagłego zatrzymania krążenia.
Po dojechaniu jednostek Straży Pożarnej na miejsce ustalono, że na pierwszym piętrze budowy, w miejscu trudno dostępnym znajduje się nieprzytomny mężczyzna. Ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego, którzy dotarli tam chwilę wcześniej, prowadzili już resuscytację krążeniowo-oddechową. Strażacy wykonali dostęp do poszkodowanego poprzez usunięcie konstrukcji stalowej, która utrudniała prowadzenie działań medycznych. Niestety pomimo zaangażowania oraz wielkiego wysiłku wszystkich ratowników, mężczyzna zmarł.
Na miejsce wypadku ściągnięta została policja, Inspekcja Pracy oraz prokurator z Prokuratury Rejonowej w Szamotułach.
Jak nam przekazała Ewelina Grabowa z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, według wstępnych ustaleń zmarły pracownik mógł spaść z rusztowania. W tej sprawie zadzwonił do redakcji także inwestor. Jego zdaniem przyczyną śmierci pracownika mógł być zawał. Jak nam powiedział, mężczyzna tego dnia skarżył się wcześniej na serce i w pewnym momencie zasłabł.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?