Do zabiegu doszło w szpitalu w Szamotułach bez wiedzy i zgody pacjentki. Kobieta trafiła do lecznicy, by urodzić córkę. Sprawę małej Róży poznała potem cała Polska, bo sąd zabrał rodzicom dziewczynkę uznał, że są niezaradni życiowo i nie będą w stanie zapewnić dziecku odpowiedniej opieki. Potem jednak dziecko wróciło do biologicznych rodziców.
Wioletta Szwak nie może już zażalić się na decyzję poznańskiej prokuratury. Bo obecne umorzenie jest drugim w tej samej sprawie - prokuratura zajmowała się sprawą dwukrotnie, bo po pierwszym umorzeniu ponowne zbadanie sprawy nakazał sąd.
Jak powiedziała nam Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prokuratury, Wioletta Szwak lub jej pełnomocnik mogą wystąpić jedynie na drogę sądową z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko lekarzom.
Więcej w piątkowym wydaniu tygodnika "Dzień"
Czytaj także: O Róży za zamkniętymi drzwiami
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?