Prezydent Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami Szamotuł [ZDJĘCIA CZ. II]

Wieść o wizycie Głowy Państwa na Ziemi Szamotulskiej odbiła się szerokim echem w całym regionie. Andrzej Du-da! – skandowali wczoraj pod Zamkiem Górków mieszkańcy Szamotuł, Wronek, Obrzycka, Kaźmierza, Trzcianki, a nawet Międzychodu. Dzieci, młodzież oraz bardzo licznie przybyli seniorzy, z biało – czerwonymi flagami w rękach entuzjastycznie witali prezydenta.

Szamotuły stały się jednym z ponad 300 polskich miast, które Andrzej Duda zamierza w tym roku odwiedzić. Swoją wizytę w Grodzie Halszki prezydent rozpoczął od złożenia wiązanki kwiatów pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. Podczas późniejszego spotkania z mieszkańcami apelował do zgromadzonych, by godnie, ale też i radośnie uczcili przypadającą w tym roku 100. rocznicę wybuchu zwycięskiego zrywu niepodległościowego Wielkopolan. Z uznaniem mówił o głęboko zakorzenionej na Ziemi Szamotulskiej tradycji pracy organicznej, przypominał historię miasta. W dowód uznania, burmistrz Szamotuł, Włodzimierz Kaczmarek wręczył prezydentowi statuetkę „Wieża”, która co roku przyznawana jest wybitnym mieszkańcom, a także szczególnym osobom odwiedzającym miasto. Andrzej Duda zajrzał też do Zamku Górków, gdzie spotkał się z lokalnymi samorządowcami.

Mimo lejącego z nieba deszczu, sporo osób odpowiedziało na zaproszenie do spotkania z Głową Państwa. Oponenci prezydenta usiłowali przekrzyczeć tłum jego zwolenników skandując „konstytucja”, a następnie przypominając o postaci Lecha Wałęsy. Andrzej Duda krótko i rzeczowo odpowiadał: – Tak, Polsce potrzebna jest zmiana konstytucji. Ja uważam, że powinna powstać zupełnie nowa konstytucja – mówił. Okrzyki opozycji ucichły.

Andrzej Duda poparł propozycje Prawa i Sprawiedliwości, które znalazły się w wystąpieniach na sobotnim konwencie tej partii. Już zapowiedział, że jeśli tylko dostanie na biurko, to podpisze ustawy związane m. in. ze zmniejszeniem podatku CIT czy 300 zł na wyprawkę na każde dziecko w wieku szkolnym. Nawiązując do propozycji dotyczących polityki prorodzinnej zwracał uwagę m.in. na gratyfikacje finansowe związane z szybkim urodzeniem drugiego dziecka . Stanowczo podkreślał, że przyrost naturalny jest Polsce potrzebny.

Na zakończenie wizyty prezydent pokusił się o krótkie rozmowy z mieszkańcami. Ci dopytywali zaś m.in. o to, kiedy zainteresuje się problemami seniorów i osób niepełnosprawnych. – Wkrótce – odpowiadał.