W ubiegłym tygodniu, przy okazji artykułu dotyczącego obniżenia pensji burmistrza, Włodzimierza Kaczmarka nadmienialiśmy, iż Rada Miasta i Gminy Szamotuły podczas swojego ostatniego posiedzenia odrzuciła wniosek radnego, Macieja Chałupki o wprowadzenie do porządku obrad jednego projektu uchwały. Dotyczył on ustalenia zryczałtowanych diet radnych, członków Społecznej Komisji Mieszkaniowej i członków Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz określenia wysokości stawki za jeden kilometr przebiegu należnej radnym z tytułu zwrotu kosztów przejazdu w podróży służbowej, samochodem nie będącym własnością gminy.
Projekt tejże uchwały zmieniał dotychczas obowiązujący dokument we wspomnianym zakresie, zaś jego głównym założeniem było zmniejszenie diet członków Rady i przewodniczących komisji. Chociaż proponowane zmniejszenie było tak naprawdę nieznaczne – większością głosów członkowie Rady nie dopuścili nawet do rozpoczęcia dyskusji w tym temacie.
Dokument przygotowany przez radnego, Macieja Chałupkę zakładał obniżenie pensji przewodniczącego Rady o 13,33 proc., zaś jego zastępcy – o 13,34 proc. Przewodniczący komisji oraz sami radni mieli z kolei otrzymywać wynagrodzenie zmniejszone odpowiednio o niecałe 12,5 i 11,5 proc.
Obecnie dieta przewodniczącego Rady wynosi 75 proc. 1,5 – krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, przy czym kwotę bazową ustanowiono na 2 tys. 649 zł i 69 gr. Radny, Tomasz Stasiak otrzymuje zatem miesięczną pensję z Urzędu w wysokości 1 tys. 987 zł i 26 gr. Maciej Chałupka proponował natomiast w swoim autorskim projekcie uchwały, by wspomniane 75 proc. 1,5 – krotności kwoty bazowej zmniejszyć do 65 proc. Wówczas przewodniczący otrzymywałby dietę w wysokości 1 tys. 722 zł i 30 gr.
Wynagrodzenie Jerzego Najderka – wice przewodniczącego Rady z kolei jest równe 60 proc. przeciętnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw za poprzedni kwartał. Powinno, więc wynosić 2 tys. 198 zł, 50 gr, jednak ze względu na fakt, iż wice przewodniczący Rady nie może otrzymywać wyższej diety, aniżeli przewodniczący – pensja radnego Najderka jest taka sama, jak Tomasza Stasiaka. Chałupka proponował natomiast, by wspomniane 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia zmniejszyć do 47 proc. Wynikiem tego zabiegu byłaby dieta w wysokości 1 tys. 722 zł i 16 gr, zamiast blisko 2 tys. zł.
W przypadku przewodniczących komisji, których wynagrodzenie z Urzędu obecnie wynosi 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za poprzedni kwartał, co oznacza kwotę 1 tys. 465 zł, 66 gr – projekt uchwały zakładał obniżenie podstawy do 35 proc. Wówczas przewodniczący otrzymywaliby dietę w wysokości 1 tys. 283 zł, 46 gr.
Ostatnim elementem zawartym w dokumencie przygotowanym przez radnego Chałupkę było zmniejszenie pensji członków Rady Miasta i Gminy Szamotuły. Ich uposażenie jest równoważne w tej chwili 35 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za poprzedni kwartał i wynosi 1 tys. 282 zł i 46 gr. Proponowana zmiana natomiast umniejszyła by podstawę do 31 proc., w związku z czym dieta radnych oscylowałaby wokół kwoty 1 tys. 135 zł i 89 gr.
Uzasadnienie dokumentu, o którego wprowadzenie do porządku obrad ostatniego posiedzenia radnych wnioskował Maciej Chałupka, odwoływało się do obniżenia kosztów funkcjonowania Rady Miasta i Gminy Szamotuły oraz jej organów.
Więcej na ten temat w piątkowym numerze Tygodnika "Dzień Szamotulski"
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?