Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Mieszkańcy przygotowują dla pana Stanisława szczególną "świąteczną paczkę" [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Pracownicy spółdzielni socjalnej "Razem" wraz z panem Stanisławem - pierwszy od prawej, w górnym rzędzie
Pracownicy spółdzielni socjalnej "Razem" wraz z panem Stanisławem - pierwszy od prawej, w górnym rzędzie Magda Prętka
Trwa akcja pomocy 57 - letniemu Stanisławowi z Szamotuł. Mężczyzna od lat pozostaje w trudnej sytuacji życiowej. Mieszkańcy postanowili przygotować dla niego bardzo szczególną "świąteczną paczkę"

Spontaniczna akcja pomocy 57-letniemu Stanisławowi z Szamotuł, przeszła najśmielsze oczekiwania. Na ogłoszony w mediach społecznościowych apel, dotyczący wsparcia mężczyzny, który znajduje się w trudnej sytuacji życiowej, odpowiedziało wiele osób. To oni zgromadzili środki czystości, meble, żywność, pościele, ciepłe kołdry – w trosce i z potrzeby serca o drugiego człowieka.

Pan Stanisław jest osobą samotną, schorowaną i niedożywioną, obecnie nie pracuje. Jak sam mówi - nigdy nie korzystał ze wsparcia Ośrodka Pomocy Społecznej, gdyż nie śmiał o nią prosić. Mieszka w bardzo skromnych i trudnych warunkach – zaniedbanym lokalu przy ulicy Ratuszowej, bez dostępu do ciepłej wody. Pomieszczenie ogrzewa małym piecykiem. Pomagają mu sąsiedzi i osoby, które znają go z widzenia. Mężczyzna twierdzi, że to zbyt wiele, że „jakoś sobie poradzi”.

O sytuacji, w jakiej znalazł się pan Stanisław poinformował w ubiegłym tygodniu Maciej Lesicki, mieszkaniec Szamotuł, który zamieścił w sieci apel do osób dobrej woli mogących wesprzeć mężczyznę. Niestety żadna paczka dla Pana Stasia z nieba nie spadnie i nie dotrze do niego, więc postanowiłem zorganizować szlachetną akcję zbiórki naszej Świątecznej Paczki dla Pana Stanisława. Proszę o pomoc i z góry dziękuję – pisał na Facebooku.

Prowadzona przez Lesickiego spółdzielnia socjalna „Razem” postanowiła nieodpłatnie wymalować i „odświeżyć” mieszkanie. W swoim apelu zamieścił on jedynie prośbę o niezbędne do przeprowadzenia drobnego remontu środki m.in. w postaci farb i wykładziny. Chętnych do pomocy darczyńców nie brakowało. W ciągu kilku dni udało się zebrać większość potrzebnych materiałów. Mieszkańcy przekazali również łóżko, małą lodówkę, zasłony okienne i odzież. Do akcji przyłączył się też burmistrz, Włodzimierz Kaczmarek.

O potrzebie wsparcia szamotulanina Lesicki zawiadomił Ośrodek Pomocy Społecznej. Pan Stanisław sam nie chciał udać się do instytucji, by poprosić o pomoc. Iwona Lembicz – Kwatera, dyrektor ośrodka przyznaje, że mężczyzna pozostaje w zainteresowaniu OPS-u i otrzymał już wsparcie. Przez wzgląd na ochronę danych osobowych nie może jednak zdradzić szczegółów. Jak się okazuje - pan Stanisław nie jest osobą obcą pracownikom. Ośrodek niewiele jednak może zdziałać, jeśli mężczyzna sam nie pozwoli sobie pomóc. A do tej pory tej pomocy przyjąć nie chciał.

Od minionego weekendu pracownicy spółdzielni „Razem” starają się polepszyć jego warunki bytowe. Zajmowany przez mężczyznę lokal nadaje się jednak do generalnego remontu.

- Gdy uderzy się w ścianę, wszystko odpada – mówi Maciej Lesicki – Od darczyńców dotarły do nas płyty „nida gips” i będziemy robić wszystko, żeby ten lokal wyglądał choć trochę lepiej. Przede wszystkim brakuje nam rąk do pracy –dodaje.

Pan Stanisław nie mówi wiele. W milczeniu przygląda się postępującym pracom.

- Czy się cieszę? A kto by się nie cieszył z takiego prezentu? - przyznaje nieśmiało, choć początkowo odpychał wszelkie formy wsparcia.

- Cały czas przekonywał, że nie potrzebuje pomocy. Mówił, że nie chce żadnych pieniędzy, jedzenia, nic. Raz poprosił mnie tylko o papierosa – opowiada Maciej Lesicki – Kilka dni temu po raz pierwszy zobaczyłem, jak się uśmiecha. Może nie potrafi tego wyrazić, ale myślę, że jest bardzo wdzięczny – dodaje.

Akcja pomocy wciąż trwa. Osoby pragnące przyłączyć się do niej mogą przekazywać produkty, materiały remontowe lub urządzenia do mieszkania pana Stanisława. Potrzebna jest m.in. używana kuchenka gazowa lub elektryczna oraz zlewozmywak kuchenny - jednokomorowy z instalacją. Potrzebne jest wsparcie w pracach remontowych. Szczegółowe informacje w tym zakresie udzielane są pod numerem telefonu 694 973 301.

Nie zamierzamy dociekać, jakie w istocie są powody, przez które mężczyzna znalazł się w takiej, a nie innej sytuacji życiowej. On sam nie chce o tym mówić. Faktem jednak jest, że jego warunki bytowe są nie tyle trudne, co wprost dramatyczne. Być może to perspektywa nadchodzących świąt, być może zwykła ludzka wrażliwość, skłoniły mieszkańców Szamotuł do podjęcia szlachetnej akcji pomocy mężczyźnie. I choć żadna paczka z nieba faktycznie nie spadnie, pan Stasiu mówi, że będą to jego najlepsze święta od wielu lat.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto