Setki, a pewnie nawet i tysiące szamotulskich serc zabiło wczoraj w tym samym rytmie. WOŚP w Szamotułach po raz kolejny stał się imprezą, która połączyła mieszkańców w szczytnym celu - zbiórce środków finansowych, które przeznaczone zostaną na podtrzymanie wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godną opiekę medyczną seniorów.
Halę "Wacław", gdzie tradycyjnie już Finał WOŚP w Szamotułach się odbył od wczesnego popołudnia aż do wieczora, wypełniała pozytywna energia. Na scenie prezentowali się lokalni artyści, zaś muzycznie imprezę zamknął koncert gwiazdy reggae - kapeli Bethel. Po 20.00 natomiast szamotulskie niebo rozbłysło tysiącem barw za sprawą magicznego "światełka". Nie zabrakło i strażaków, którzy przybliżyli mieszkańcom zasady udzielania pierwszej pomocy, zaś w holu "Wacława" każdy mógł zapoznać się z działalnością Grupy Współczesnej Rekonstrukcji Militarnej 16 AAB. Szamotulanie podziwiali też piękne maszyny członków miejscowego Klubu BMW.
Największe emocje jak zwykle budziła licytacja, która w tym roku podzielona została na 2 części. Niezastąpieni prowadzący: Waldemar Borowiak i Damian Majerowicz wprost stawali na głowach, by zachęcić mieszkańców do otwarcia swych portfeli. Jak się później okazało - starania nie poszły jedna na marne. Z licytacji udało się bowiem pozyskać 9 tys. 300 zł. Największe boje toczyły się o koszulkę Mistrzów Świata - reprezentacji Polski w siatkówce mężczyzn z podpisami, która ostatecznie została wylicytowana za... 1450 zł! Łącznie natomiast Szamotuły zebrały ponad 32 tys. zł! Rekord został zatem pobity.
Więcej na ten temat w Dniu Szamotulskim.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?