Agnieszka Teska w końcu to zrobiła! W minioną sobotę podzieliła się swoją twórczością z szerszym gronem. Sala Muzeum Ziemi Wronieckiej, w której zorganizowano wystawę okazała się stanowczo za mała, by pomieścić wszystkich miłośników prac wronieckiej artystki. Zjechali się tu z całego powiatu,z Łodzi, ze Szczecina, a nawet z dalekiej Wielkiej Brytanii. I w zasadzie nie ma się czemu dziwić - Teska, to niezwykle ceniona i obdarzona szczególną wrażliwością artystka, której talent w zasadzie dopiero się rozwija - Sprężyna fotografuje bowiem zaledwie od 5 lat.
Na ekspozycję składa się kilkadziesiąt fotografii, głównie portretów. Część z nich stanowi fragment większych projektów, inne to samodzielne, żyjące własnym życiem, prace powstałe podczas tematycznych sesji. Wszystkie przyciągają uwagę, ciekawią, potęgują poczucie piękna wywołując szereg innych, niekiedy bardzo skrajnych, emocji. Najważniejszy jest tu człowiek i jego sprawy - smutki, radości, szczęście. Młodość została zestawiona z jesienią życia, uśmiech z zadumą, a przeszłość z teraźniejszością.
Sprężyna szczególną uwagę poświęciła "rudzielcom", których widać na blisko połowie prac. Wystawa dość mocno została też nasączona kobiecością, co niewątpliwie stanowi jej duży atut.
W trakcie wernisażu odbył się również koncert gitarowy w wykonaniu Zbigniewa Rolniczaka.
Więcej na ten temat w "Dniu Szamotulskim".
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
