Iza Karczewska pracowała w redakcji Gazety Szamotulskiej od 2001 roku. O jej śmierci z żalem poinformowała redakcja w sobotę, 13 stycznia. Przyjaciele z redakcji wspominają ją jako empatyczną i dobrą, zawsze gotową nieść pomoc.
Z przykrością informujemy, że nasza redakcyjna przyjaciółka Iza nie napisze już ani jednego tekstu. Iza pisała zawsze o tym samym. Zawsze o ludziach zranionych przez życie, którym należy pomóc. To nie przypadek, że nasi czytelnicy w pilnych życiowych sprawach zwracali się właśnie do niej. Iza była osobą bardzo wrażliwą i o wyjątkowo czułym na ludzkie sprawy słuchu. Przekonało się o tym wiele osób, którym Iza pomogła. Pomogła, bo taka właśnie była... empatyczna i dobra. Napisała tysiące tekstów, w których przez blisko ćwierćwiecze uwieczniała nasze emocje, smutki i radości. Będzie nam jej brakowało - z żalem informują jej przyjaciele z redakcji Gazety Szamotulskiej.
Ostatni artykuł dziennikarki ukazał się w Gazecie Szamotulskiej w poniedziałek, 8 stycznia 2024 roku. Poświęciła go małemu chłopcu, 6-letniemu Leosiowi, pilnie potrzebującemu pomocy.
Iza Karczewska na zawsze pozostanie sercach bliskich i wszystkich tych, którzy mieli okazję poznać ją oraz jej teksty, które przez wiele lat uwieczniały dzieje naszego regionu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?