Czy Wielkanoc się odbędzie - rozmowa z ks. Szymonem Jakóbem

Tymczasem wielkimi krokami zbliżają się jedne z największych świąt obchodzonych w Kościele Katolickim: najpierw Triduum Paschalne i Wielkanoc. Czy Wielkanoc się odbędzie, gdy wszystkie wydarzenia są odwołane?
- Oczywiście Wielkanoc odbędzie się, tak jak co roku. Cały kalendarz liturgiczny zbudowany jest w odniesieniu do tej daty i nie ma możliwości jej przesunięcia. Przypomina nam też o tym Watykan w ostatnim dekrecie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów - przypomina ks. Szymon Jakób z parafii pod wezwaniem Św. Katarzyny we Wronkach.
Ksiądz Szymon oczywiście jest świadom tego, że czekają nas zmiany, także w tym jak wielkanocna liturgia będzie w obecnym czasie sprawowana.
- Arcybiskup już wydał pierwsze wytyczne do tego jak ten czas ma wyglądać. Wiemy już, ze nie będzie tradycyjnej święconki - mówi ks. Jakób.
Ksiądz wikariusz nie traci jednak pogody ducha.
- Można, jednak z tego wszystkiego wyciągnąć dobro. Chociażby to, że przeżywanie tych świąt będzie bardziej rodzinne. Doświadczyć mozemy „Kościola domowego” W naszych świątyniach od niedzieli zasłonięte są krzyże. zróbmy to tez w swoich domach! Nie ma święconki? Pomódlmy się wspólnie przed wielkanocnym śniadaniem! - apeluje kapłan.
Naszych bliskich często mamy obok, na wyciągnięcie ręki przez cały rok. Teraz możemy jednak tę obecność inaczej docenić.
- W normalnym pędzie życia jest często tak, jak byśmy ich nie dostrzegali... Ten czas pomaga tez w nadrobieniu tych relacji z najbliższymi. Tak jak, już wspomniałem ten klimat Wielkanocy mozemy wytworzyć przez włączanie elementów kościelnych w nasze życie rodzinne. Oprócz zasłoniętego krzyża czy wspólnej modlitwy może wspólna transmisja nabożeństw z naszych kościołów okaże się pomocna - objaśnia ks. Szymon.
Wroniecka parafia będzie transmitować w internecie całe Triduum Paschalne. Podobne transmisje przygotowuje też oczywiście wiele innych parafii, by pozostać w łączności ze swoimi wiernymi, w tym niezwykle trudnym czasie.
Nasza obecna sytuacja przypomina pewne biblijne wydarzenia.
- Pan Jezus przyszedł do Apostołów, kiedy zalęknieni siedzieli w zamkniętym wieczerniku i powiedział im: Pokój Wam! Do nas też przyjdzie „pomimo drzwi zamkniętych” i obdarzy nas swoim pokojem - dodaje otuchy kapłan.
Ksiądz Szymon wierzy, że z tej próby wyjdziemy w końcu cali.
- Tak jak noc kończy się dniem, tak jak Wielki Post kończy się Zmartwychwstaniem, tak i to zagrożenie mamy nadzieję ze w końcu ustanie. Tę naszą nadzieję podtrzymywać powinna wiara, ale także rozum, który każe podporządkować się wytycznym sanitarnym - przypomina kapłan.
Staropolskie przysłowie wytyka nam: jak trwoga, to do Boga. W tym szczególnym czasie tego ratunku nie możemy szukać w budynku kościoła lecz szukać wsparcia dla swej duchowości w zaciszu domowym. Przeżywamy czas szczególnej zmiany sposobu życia ale i być może zmiany stylu myślenia. Ksiądz Szymon przytacza pewną metaforę, która najbardziej kojarzy mu się ze świętami wielkanocnymi.
- Najbardziej trafia do mnie to odniesienie biblijne do Starego Testamentu: pascha - przejście. Wyjście Izraelitow z niewoli egipskiej do Ziemi obiecanej. W Nowym Testamencie przejście Jezusa ze śmierci do życia. I dziś... nasze przejście z niewoli grzechu do zbawienia - opowiada kapłan.
Ta metafora będzie dla wielu znakiem nadziei. Nastąpi oczyszczające przejście, które kończy się obiecaną ziemią. Gdy jednak pomyślimy o najbliższych dniach, przychodzą doskonale zapisane w pamięci wspomnienia poprzednich świąt: zapachy płynące z kuchni, specyficzne smaki, których mamy okazję zaznać raz w roku, stół uginający się niemal pod ciężarem różnych świątecznych specjałów i Ci, których obecność przy świątecznym stole jest dla nas tak niezwykle ważna.
- Moim ulubionym świątecznym daniem jest chyba żurek z jajkiem i białą kiełbasą. Zjem go w tym roku w gronie kapłańskim. Całe Święta spędzę na Parafii z wiadomych przyczyn. Nie chcę narażać swoich rodziców - tłumaczy ks. Szymon.
Przed nami ostatnie dni przygotowań do tych jakże niezwykłych w tym roku świąt Paschy, czyli przejścia. W tym czasie potrzebne nam będzie wiele wsparcia. Niech towarzyszą nam w tym słowa wronieckiego kapłana.

Święta Wielkanocne co roku obchodzimy w innym terminie. Jest to związane z celebracją żydowskiego święta Paschy. Według apostołów: Łukasza, Marka i Mateusza, ukrzyżowanie Jezusa miało miejsce następnego dnia po święcie Paschy. Na soborze nicejskim, w 326 roku ustalono, że Wielkanoc świętowana powinna być w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca następującej po 20 marca. Stąd możliwe aż 4 tygodnie rozpiętości: Wielkanoc najwcześniej może wypaść 22 marca, najpóźniej – 25 kwietnia.
Od daty Wielkanocy uzależnione są też inne święta:
Środa Popielcowa, Wielki Post, Triduum Paschalne, Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego (Zielone Świątki), Boże Ciało. Święta Wielkanocne są najważniejszymi świętami dla chrześcijan, podczas których kulminacyjnym momentem jest niedzielny poranek zmartwychwstania Jezusa. Chrześcijanie wierzą, że to zmartwychwstanie przypadnie w udziale wszystkim w dniu końca świata.