Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Ogniska koronawirusa w kinie "Halszka" nie ma, ale radny Kwaśniewicz działa w dobrej wierze

Magda Prętka
Magda Prętka
Piotr Michalak (z lewej) oczekuje od Józefa Kwaśniewicza (z prawej) zdementowania nieprawdziwych informacji na temat ogniska covid w kinie "Halszka" i przeprosin pracowników
Piotr Michalak (z lewej) oczekuje od Józefa Kwaśniewicza (z prawej) zdementowania nieprawdziwych informacji na temat ogniska covid w kinie "Halszka" i przeprosin pracowników Magda Prętka
Mimo ostrej krytyki radny, Józef Kwaśniewicz nie zmienił zdania na temat kina "Halszka" w Szamotułach, które - jak twierdzi - jest ogniskiem COVID - 19. Służby sanitarne nadal tego nie potwierdziły, a dyrektor SzOK - u domaga się przeprosin dla pracowników

Służby sanitarne nie stwierdziły ogniska koronawirusa w kinie "Halszka"

Dziecko prawdę ci powie – tym powiedzeniem radny Józef Kwaśniewicz po raz kolejny nawiązał do tematu rzekomego ogniska koronawirusa w szamotulskim kinie „Halszka”. Rzekomego, gdyż od wywołania dyskusji w tej sprawie (podczas sesji powiatowej w dniu 15 grudnia) Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Szamotułach nadal nie stwierdziła, by kino było miejscem, w którym wirus się rozprzestrzenia. Mimo to radny Kwaśniewicz stanowiska nie zmienił.

- Nawet dzieci jasno komentują, że na kwarantannę nie trafiają te, które nie były w kinie, a reakcji odpowiedzialnych brak – stwierdzał podczas ostatniego w roku 2021 posiedzenia Rady Powiatu Szamotulskiego, które odbyło się 29 grudnia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: RADNY KWAŚNIEWICZ TWIERDZI, ŻE KINO "HALSZKA" JEST OGNISKIEM COVID

Starosta prosi o refleksję, a Michalak domaga się przeprosin pracowników i zdementowania nieprawdziwych informacji

Starosta Beata Hanyżak równie jasno informowała, że służby sanitarne - w oficjalnym piśmie, które do niej skierowano – zaprzeczają, by w „Halszce” istniało jakiekolwiek ognisko koronawirusa. Przypominała również, że zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym jej zadaniem jest m.in. kierowanie monitorowaniem, planowaniem, reagowaniem i usuwaniem skutków zagrożeń na terenie powiatu.

- Ale panie Kwaśniewicz – skutków zagrożeń realnych – tych, które występują, a nie insynuacji. Ja nie będę śledczym, nie będę działać tak, by sprawdzać, kto organizował wyjścia do kina, co się w kinie działo. Jasno i precyzyjnie pana informuję, że sanepid poinformował, że takiego ogniska nie było i proszę pana o refleksję w przypadku kolejnych takich dziwnych zapytań – mówiła Hanyżak.

Przeprosin od Kwaśniewicza wobec pracowników szamotulskiej „Halszki” domagał się zaś Piotr Michalak - wiceprzewodniczący rady powiatowej i dyrektor Szamotulskiego Ośrodka Kultury.

- Pana nieprawdziwe słowa, które wypowiadał pan na sesji o ognisku covida w kinie i teraz, kiedy pan nadal w to brnie, to zdecydowanie te słowa niszczą. Każdy opowiada za swoje słowa - i moralnie, i prawnie – mówił Michalak dodając, że nieprawdziwe informacje podane przez radnego wpływają niekorzystnie na działalność kina - Szczególnie jest to niesmaczne, nie na miejscu w momencie, kiedy pracownicy stają na głowie, żeby odbudować publiczność po tym trudnym okresie. W związku z tym kontekstem prawnym oczekuję od pana zdementowania nieprawdziwych informacji – oczywiście publicznie i oczekiwałbym też przeprosin pracowników kina – mówił Piotr Michalak.

Czy pracownicy sanepidu sugerowali coś rodzicom dzieci?

Radny Kwaśniewicz skruchy jednak nie wyraził, o przeprosinach nie wspominając. Dopytywał za to, czy to prawda, że w okresie od ostatniej sesji Piotr Michalak... „zamknął się z dziećmi w domu”?

- W tym samym czasie inne dzieci odwiedzały kino, za które pan odpowiadasz i wracały, trafiały na izolacje i kwarantannę. Duża grupa dzieci, mam takie informacje. Proszę się nie spodziewać, że będę pana za to przepraszał – oznajmiał Józef Kwaśniewicz, by chwilę później wprawić w zdumienie - zdaje się - wszystkie osoby uczestniczące w sesji - Pani starosto, czy prawdą jest, że pracownicy szamotulskiego sanepidu odmawiali w czasie wywiadów z rodzicami dzieci, które trafiały na izolację zapisania, jako miejsca wskazanego przez tych rodziców, w tych protokołach z wywiadu, szamotulskiego kina? I sugerowali rodzicom wpisanie innego rodzaju placówki? - pytał radny.

Dyskusja rozgorzała na dobre. Gospodyni powiatu spokojnie poinformowała jednak, że zwróci się do dyrekcji sanepidu z prośbą o ustosunkowanie się do zarzutów radnego, a Piotr Michalak – mówiąc o absurdalnych pytaniach Józefa Kwaśniewicza – tłumaczył, że z dziećmi przebywa każdego dnia, covid jego rodziny nie dotknął, podobnie zresztą, jak żadnej z osób pracujących w kinie. Kolejny raz podkreślał, że placówka spełnia wymogi reżimu sanitarnego i dodatkowo – z własnej inicjatywy - stosuje nowoczesną metodę dezynfekcji.

- Pierwszy raz się spotkałem, że ktoś próbuje dla własnej polityki tą trudną sytuację wykorzystać – komentował Michalak.

Kwaśniewicz chciał uderzyć w autorytet starosty? Trąbczyński komentuje...

Postawę Józefa Kwaśniewicza skrytykował również członek zarządu powiatu - Maciej Trąbczyński. Nie przebierając w słowach mówił o insynuacjach pod adresem starosty, pośrednio też zarządu powiatu. Przytaczając wypowiedź radnego z poprzedniej sesji, w której mowa była nie tylko o rzekomym ognisku, ale i tuszowaniu całej sprawy przez Beatę Hanyżak z uwagi na powiązania rodzinne – jak sam zaznaczał– chciał ukazać obrzydliwą metodę insynuacji, której celem było uderzenie m.in. w autorytet starosty.

- Tę pseudo mądrość z lat samorządowego przedszkola pan radny przyswoił sobie perfekcyjnie. I pytam w tym momencie pana – czy nadal podtrzymuje pan takie swoje stanowisko rozprzestrzeniania się covida? - pytał Trąbczyński - Nawet rozumiem pańskie frustracje związane z utratą pozycji w zarządzie powiatu i naszej radzie. Uczciwie sam pan sobie na to zapracował swoją arogancją i bezkrytyczną oceną swoich wieloletnich aktywności, z retoryką mających zresztą niewiele wspólnego – stwierdzał.

Odniósł się też do ilości interpelacji oraz zapytań składanych przez Kwaśniewicza, które – zdaniem Trąbczyńskiego - skutkują jedynie dodatkową pracą urzędników i jednostek podległych starostwu. Przekonując, że ilość nie zawsze przekłada się na jakość podawał za przykład posła Mejzę, który swego czasu złożył 37 – 39 interpelacji – zapewne dla podkreślenia swojej aktywności i ważności. Ten sposób działania określił pieniactwem. Aluzja była dość czytelna.

"To nieetyczne"

Dyskusji z zażenowaniem przysłuchiwał się radny Tomasz Runowski, będący zarazem dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 w Szamotułach, który przekonywał, iż covid nie jest tematem mogącym być wykorzystywanym do „lansu politycznego”. Jest to nieetyczne - mówił.

- Nikt nigdy nie powinien nikogo oskarżać o coś takiego, jak rozprzestrzenianie covida, bo jest to po prostu żenujące. Mówię konkretnie o mojej szkole, która też miała swego czasu, jak już ostatnio wspominałem, prawie 19 klas na kwarantannie i nikt nikomu nie zarzucał, czy stało się to poprzez rekolekcje, które były dobrowolne, czy pójście na lekcje i tak dalej – komentował Runowski.

"Działam w dobrej wierze"

Mimo ostrej krytyki i braku jakichkolwiek potwierdzonych informacji o ognisku covid w szamotulskiej „Halszce”, przeprosiny z ust radnego Kwaśniewicza nie padły. Nie zamierzał on także niczego dementować. Stwierdzał, że działa w dobrej wierze. Bo – jak przypominał - cały świat boryka się ze śmiercionośnym wirusem.

- Dziesiątki dzieci z naszej gminy, z naszego powiatu w ostatnim czasie było na izolacjach i kwarantannach – powtarzał jak mantrę - Brakuje mi słów komentarza, żeby merytorycznie i fachowo, a mam taką wiedzę, podjąć z państwem dyskusję, po tym co usłyszałem z ust kilku przedmówców. Ja nie zaatakowałem żadnego z pracowników kina, nie odnosiłem się do ich pracy. To nie jest moja kompetencja, przecież to nie jest nasza jednostka powiatowa, tylko gminna. Działam w dobrej wierze, aby ograniczyć ilość zachorowań, która tylko w naszej gminie w ostatnich dniach zbliżała się do tysiąca osób na kwarantannie i kilkuset na izolacjach – zaznaczał Kwaśniewicz i kwitował: - A państwo pozwalacie sobie na osobiste wycieczki, nie spodziewałem się tego poziomu.

Niestety, to z pewnością nie koniec dyskusji na temat ogniska koronawirusa, którego w kinie – zgodnie z informacją służb sanitarnych - po prostu nie ma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto