Kaźmierz. Pamiętając o Wielkopolanach walczących w Powstaniu Warszawskim [ZDJĘCIA]

Kaźmierski "Huzar" nie szczędzi sił i starań, by zaszczepiać wśród dzieci i młodzieży (choć nie tylko) zamiłowanie do historii regionu i kraju, zwracając przy tym uwagę na istotną rolę, jaką spuścizna przodków odgrywa w kształtowaniu postaw patriotycznych, ale i życiu młodego pokolenia. Członkowie oraz członkinie stowarzyszenia podejmują rozmaite przedsięwzięcia, których celem jest m.in. poszerzanie wiedzy na temat losów uczestników i uczestniczek niepodległościowych zrywów. Nierzadko włączają się także w inne inicjatywy tego typu. Z przyjemnością odpowiedzieli zatem na zaproszenie Fundacji Kochania Poznania do udziału w projekcie "Poznań, Warszawa - wspólna sprawa. Wielkopolanie w Powstaniu Warszawskim", której partnerowali w realizacji działań edukacyjnych.

Wspomniany projekt za cel stawiał sobie upowszechnianie wśród uczennic i uczniów wielkopolskich szkół, a także wśród harcerzy i harcerek wiedzy na temat Powstania Warszawskiego oraz udziału Wielkopolan w tych niezwykle ważnych dla Polek i Polaków wydarzeniach. Fundacja Kochania Poznania wpisała w swoje przedsięwzięcie szereg rozmaitych działań skierowanych do dzieci i młodzieży, w tym m.in. rozmowy (nie)autoryzowane, wirtualne lekcje historii oraz cyfrowe opowieści, w których udział wzięli również uczennice i uczniowie Szkoły Podstawowej w Kaźmierzu. Warto podkreślić, że kaźmierska młodzież zajęła I i IV miejsce w ogłoszonym przez fundację konkursie. Uczestnicy oraz uczestniczki działań projektowych (w tym także mieszkańcy i mieszkanki Kaźmierza) odwiedzili również stolicę.

- 1 sierpnia o godzinie 6.01 grupa 150 osób wyruszyła pociągiem z Poznania do Warszawy. Ta wspólna wyprawa młodzieży szkolnej, harcerzy, nauczycieli i rekonstruktorów specjalnym pociągiem do Warszawy na uroczyste obchody 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, stanowiła finał - zwieńczenie projektu edukacyjnego realizowanego przez Fundację Kochania Poznania. W istocie było nim wydarzenie pod hasłem "Wielkopolska Barykada 1944!", które zostało objęte patronatem honorowym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministra Obrony Narodowej - opowiada Elwira Fronczak z "Huzara".

„Wielkopolska Barykada 1944” została utworzona na dziedzińcu Pałacu Potockich. To właśnie tam odwiedzający mogli zapoznać się z sylwetkami Wielkopolan biorącymi aktywny udział w przebiegu Powstania Warszawskiego. W sposób niezwykły wspominano Zofię Grodecką (ps. Biała Ewa) - walczącą w Zgrupowaniu „Żaglowiec” na Żoliborzu, Adama Borysa (ps. Pług) - organizatora i dowódcę legendarnego Batalionu „Parasol”, Henryka Czapczyka (ps. Mirski) - dowódcę plutonu NSZ im. W. Sikorskiego „Sikora”oraz dr Józefa Granatowicza - dyrektora powstańczego szpitala Omega przy Al. Jerozolimskich .

W ramach żywych lekcji historii rekonstruktorzy przygotowali wiele ciekawych pokazów, animacji, a także inscenizacji ukazujących życie codzienne powstańców. Prezentowano mundury, uzbrojenie, ubrania cywilne, powstańczy lazaret oraz kuchnię polową. "Huzar" przygotował natomiast stanicę powstańczą wraz ze szwalnią opasek w barwach narodowych. Członkowie i członkinie stowarzyszenia w bardzo obrazowy sposób przedstawili, w jakich warunkach walczyli powstańcy, jaką bronią dysponowali i jak funkcjonowali na co dzień. Każda zainteresowana osoba mogła przy tym otrzymać oficjalny przydział do powstańczego oddziału w postaci legitymacji Armii Krajowej Okręgu Warszawskiego.

- Opaski powstańcze szyliśmy na starej maszynie krawieckiej i wydaliśmy ich łącznie ponad 300 sztuk. W tle przygotowanych dioram słychać było śpiew pieśni powstańczych, patriotycznych oraz (nie)zakazanych piosenek, które intonowała nasza kaźmierska dziatwa szkolna przy akompaniamencie ukulele - relacjonuje Elwira Fronczak.

Patrole młodzieży szkolnej, opiekunów i opiekunek, a także rekonstruktorów wyruszyły na ulice Warszawy, by odwiedzić miejsca związane z powstańczymi walkami, ich bohaterami i bohaterkami. Zwiedzano też Muzeum Wojska Polskiego. Przed godziną 17.00 mieszkańcy oraz mieszkanki Ziemi Kaźmierskiej dołączyli do warszawiaków i warszawianek, by podczas uroczystego przemarszu przez stolicę na Plac Zamkowy oddać hołd walecznym powstańcom.

- Punktualnie o godzinie 17.00 odpalono race dymne i usłyszeliśmy wycie syren jako upamiętnienie Godziny „W”. Uroczyście odśpiewaliśmy hymn państwowy i wyruszyliśmy ze śpiewem na ustach ulicami Warszawy. O godzinie 19.25 ruszyliśmy z „powstania” pociągiem do Poznania, pełni niezapomnianych wrażeń i emocji - opowiada członkini "Huzara".

Elwira Fronczak przyznaje, że projekt Fundacji Kochania Poznania był inicjatywą szczególną, która w sposób niezwykły połączyła pokolenia. Co więcej - realizacja projektu nie tylko skłoniła młodzież do działania, ale i zachęciła do samodzielnego zgłębiania wiedzy historycznej na temat udziału Wielkopolan w Powstaniu Warszawskim.

- Stworzenie możliwości przeniesienia się w czasie i wspólnego przeżywania tamtych dni podczas wyjazdu do Warszawy 1 sierpnia na pewno będzie wydarzeniem, które uczestnicy projektu na długo zachowają w swojej pamięci i sercu – wyznaje Fronczak.

"Huzar" kieruje serdeczne podziękowania do Ewy Jańczak, Jakuba Orłowskiego (Towarzystwo Rekonstrukcji Historycznej „Polska Walcząca”), Tomasza Kaczyńskiego wraz z towarzyszami (Rodzinna Grupa Historyczna Szwadron Żandarmerii) i Pauliny Miller – wolontariuszki z Muzeum Powstania Warszawskiego, która prowadziła kwestę na rzecz renowacji mogił poległych Powstańców Warszawskich. Więcej informacji na temat projektu Fundacji Kochania Poznania znaleźć można na stronie

Artykuł został opracowany na podstawie materiałów udostępnionych przez Stowarzyszenie Miłośników Historii "Huzar" z Kaźmierza.

„Huzar” zawiązał się kilka lat temu w Kaźmierzu. Początkowo pasjonaci tworzyli Nieformalną Grupę Miłośników Starych Radzieckich Motocykli i Militarii Soviet Moto Team, by nieco później przekształcić się w Grupę Miłośników Historii. Od roku 2018 natomiast „Huzar” oficjalnie już działa jako Stowarzyszenie Miłośników Historii. Siedzibą organizacji jest dawny kaźmierski dworzec kolejowy, w którym zorganizowano 2 wystawy stałe, nawiązujące m.in. do czasów II wojny światowej. „Huzar” cyklicznie organizuje również imprezy tematyczne na dworcu (m.in. z okazji Nocy Muzeów oraz Święta Niepodległości) dzięki, którym goście mogą odbyć niezwykłą podróż w czasie. Stowarzyszenie nierzadko włącza się w akcje edukacyjne i społeczne.