Koncertowe Lato w Szamotułach. Magda Piskorczyk: Czarny głos w białym kostiumie 

Bogaty repertuar gatunków muzycznych zaproponowany na letni cykl koncertów przez Szamotulski Ośrodek Kultury nie zna granic. Po klasyce polskiej piosenki i hiszpańskiej operze przyszedł czas na czarnego bluesa w wykonaniu filigranowej kobiety z burzą włosów, przez Francuzów okrzykniętą „czarnym głosem w białym kostiumie”.
Multiinstrumentalistka potrafiąca grać na trzech gitarach: akustycznej, elektrycznej i basowej, a na dodatek jeszcze perkusji, była zwiastunem scenicznej energii. Dojrzała, szamotulska publiczność, która wypełniła Gościniec Sanguszko po brzegi, choć niełatwa dla tak energetycznego repertuaru, nie zawiodła się i tym razem.
Magda Piskorczyk wychowana w domu pełnym muzyki gospel, soul, starego bluesa i jazzu do szpiku kości przesiąknięta jest światem tych gatunków, czego wyraz dała podczas koncertu w Szamotułach. U podstaw tych gatunków leżą bardzo pierwotne dźwięki. Większość repertuaru, który zaprezentowała w ten niedzielny wieczór to muzyka jej autorstwa, ale nie obyło się również bez coverów i improwizacji. Ta ostatnia wypływa z fascynacji artystki tradycjami muzyki afro - amerykańskiej i afrykańskiej, stąd kilkanaście minut spontanicznej gry na perkusji podczas niedzielnego spektaklu muzycznego.
- Egzotyczne rytmy z wykorzystaniem elementów afrykańskich i polirytmicznych to jest to co gra mi w duszy najbardziej. Tego typu muzyka jest tak naturalna dla mojej muzycznej duszy, jak oddychanie dla mojego ciała - skomentowała swój występ po koncercie artystka.
Magdzie Piskorczyk towarzyszyli młodzi muzycy. Na gitarach zagrał Jedrzej Weber, a na tradycyjnej perkusji wzbogaconej o egzotyczne instrumentarium - afrykański bęben djembe i azjatycką darbuke - Bartosz Kazek. Artystka jedną z wydanych płyt nazwała imieniem królowej muzyki gospel Mahalii Jackson, drugi z wydanych krążków to zapis koncertu nagranego z wirtuozem harmonijki z Mamphis Billy Gibsonem. Obie płyty nominowano do nagrody Fryderyka. W 2008 roku odsłonięto gwiazdę Magdy Piskorczyk w Alei Gwiazd Polskiego Bluesa w Sławie koło Zielonej Góry, a w 2013 roku siódmy raz okrzyknięto ją Wokalistką Roku na łamach kwartalnika „Twój Blues”.