Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzież z Szamotuł nie będzie już siłą rywali

Radosław Patroniak
Andrzej Dawidziuk wpaja swoim zawodnikom zasady, które przygotowują ich  do profesjonalnego wykonywania zawodu
Andrzej Dawidziuk wpaja swoim zawodnikom zasady, które przygotowują ich do profesjonalnego wykonywania zawodu Andrzej Szozda
Od kilku tygodni jedna z najbardziej znanych futbolowych akademii w naszym kraju Młodzieżowa Szkoła Piłkarska "Szamotuły" jest już jednym z podmiotów w strukturach organizacyjnych Lecha Poznań. Co to oznacza w praktyce i czym zaowocuje w przyszłości?

- Naszym zadaniem będzie wyszukiwanie zdolnych zawodników poza Poznaniem i Wielkopolską. Założenia są takie, że absolwenci szkoły mają w następnych latach zasilać drużynę Młodej Ekstraklasy Lecha, a ci najwybitniejsi zespół seniorski - tłumaczył trener-koordynator MSP Andrzej Dawidziuk.

Były trener bramkarzy w reprezentacji Leo Beenhakkera uważa, że klub z Bułgarskiej jest w przededniu dużych zmian w pionie szkoleniowym. - Musimy iść z duchem czasu i tendencjami obowiązującymi w najlepszych europejskich klubach. - Pojęcie wychowanka straciło na aktualności. Można powiedzieć, że operowanie nim jest już przeżytkiem. Przejście z mniejszego klubu do akademii musi być traktowane tak jak przejście z liceum na studia. Nie ma to nic wspólnego z podkupywaniem zawodników, tylko z dbałością o ich rozwój fizyczny, techniczny i mentalny. Nikt nie robi problemu z tego, że Cesc Fabregas jest wychowankiem Barcelony, a gra w Arsenalu - przekonywał szkoleniowiec z Szamotuł.

Według niego nie wszyscy absolwenci MSP przebiją się do pierwszego zespołu, a nawet do ME. - Najważniejsze będzie to, że nie stracimy kontroli nad zawodnikami, którzy ukończą 19. rok życia. Mamy bowiem stawiać na kontynuację szkolenia, a nie gorączkowe poszukiwanie nowego klubu. Nie stracimy więc z pola widzenia tych, którzy do tej pory musieli podpisać kontrakty w zawodowej piłce w konkurencyjnych klubach. Oczywiście, będą wyjątki, ale nie ze względu na aspekt finansowy, tylko jedynie szkoleniowy - dodał Dawidziuk.

Słowa chce on szybko przekuć w czyny, czego dowodem niedawne powołania dla jego podopiecznych. - Pierwszym efektem współpracy jest przejście z MPS do zespołu trenera Karola Brodowskiego, czyli juniorów z rocznika 1992, trzech piłkarzy Tomasza Kowalczuka, Adriana Cieślaka i Macieja Maślanego. Pierwszy z nich szybko znalazł uznanie w oczach Jose Marii Bakero, z pierwszą drużyną pojechał na zgrupowanie do Turcji. Nie był na nim do końca, ale i tak wrócił niesamowicie podekscytowany. Ten inny świat przestanie być jednak tak inny dla Tomka, jeśli regularnie będzie ćwiczył ze starszymi kolegami - zauważył trener-koordynator z MSP.

Uważa on, że młodzi chłopcy, przynajmniej na razie, nie będą mieli wielkich szans na grę w pierwszym zespole Kolejorza. - Kandydatów do przejścia do ekipy mistrza Polski nie brakuje. Taki jest cel i kierunek naszych wspólnych działań. Nawet jeśli ten nowy etap życia będzie dla niektórych zawodników złożony i długotrwały, to my nie stracimy cierpliwości ani nie będziemy tego procesu przyspieszać - zakończył Dawidziuk.

Warto dodać, że jego droga do Lecha stała się też szlakiem Jose Marii Bakero. Baskijski szkoleniowiec zanim zakotwiczył na Bułgarskiej, przebywał na zaproszenie Dawidziuka w MSP, gdzie przeprowadził kilka pokazowych treningów młodych piłkarzy. Tam też doszło do zapoznania zagranicznego trenera z właścicielem poznańskiego klubu Jackiem Rutkowskim.

W MSP Szamotuły najmłodszy piłkarz ma 13 lat, a najstarszy 19. Na co dzień w zajęciach uczestniczy 30 zawodników. Wychowankami akademii są tak znani zawodnicy jak Łukasz Fabiański, Maciej Rybus, Szymon Pawłowski czy Jakub Wawrzyniak. Przez wiele lat uchodziła ona z wylęgarnię najzdolniejszych bramkarzy, ale tak naprawdę jej mury opuścili równie utalentowani gracze innych formacji.

Do MSP trafiają oni z całej Polski. Lista kandydatów zawsze przywołuje skojarzenia z egzaminami na najbardziej oblegane kierunki studiów. Selekcja jest ostra, a zaszczytu trenowania z rówieśnikami dostępują nieliczni. Na sukcesy akademii od wielu lat pracują też miejscowi nauczyciele i wychowawcy bursy. Co roku MSP uczestniczy w prestiżowych turniejach zagranicznych. Jej zawodnicy mają też świetne warunki do treningu na boiskach w Szamotułach, Opalenicy, Grodzisku i Wronkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto