Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Komorowski liczy na głosy szamotulan

Magda Prętka
Robert Komorowski
Robert Komorowski "Emil" z Szamotuł walczy o finał programu Zostań Gwiazdą Filmową. Szamotulanin czeka na głosy!

Chociaż nie ukończył szkoły filmowej, o pasję do aktorstwa nie trzeba go pytać – uwidacznia się ona bowiem w szeregu opowieści o castingach, wyjazdach na nie i poświęceniu w ich imię wolnego czasu, którego z pewnością nie nazwie straconym. Mowa o Robercie Komorowskim z Szamotuł, znanym również jako „Emil” – miłośniku aktorstwa biorącym właśnie udział w pierwszym w Polsce internetowym talent show zatytułowanym „Zostań Gwiazdą Filmową”.
Komorowski – mimo, że jest amatorem, przygodę z aktorstwem rozpoczął już parę dobrych lat temu – od statystowania w programach telewizyjnych. Potem przyszedł i czas na aktywne uczestnictwo w nich – szamotulanin pojawił się m.in. w emitowanych w stacji TVN programach rozrywkowych: „Ciao Darwin” oraz „Maraton Uśmiechu”. Jeden z warszawskich castingów zaowocował natomiast 2 – planową rolą w serialu fabularnym „Malanowski i Partnerzy”, zaś casting we Wrocławiu – otrzymaniem głównej roli w paradokumentalnym serialu „Trudne sprawy”. Tak naprawdę jednak, to talent show stanowi dla niego ogromną szansę na zaistnienie wśród szerszej publiczności. Zwycięzca otrzyma bowiem główną rolę w polsko – francuskim filmie „Ostatni klaps” i będzie mógł wyjechać do Cannes. Jak jednak doszło do tego, że „Emil” dostał się do programu?

– Otrzymałem informację od jednej z agencji, z którą współpracuję o castingu odbywającym się w Poznaniu. Zgłosiłem się i na samym wejściu zrobiłem chyba niemałe wrażenie. Wchodząc bowiem na casting już grałem... pijanego. Zacząłem „plątać słowa”, potem się rozpłakałem mówiąc, że to wszystko robię dla brata, bo on jest chory. Jury było tak zaskoczone, że wchodzący w jego skład Zbigniew Buczkowski zaczął szeptać coś do kolegów, że rzeczywiście jestem pijany – tłumaczy Robert Komorowski – Kiedy zakończyłem jednak autoprezentację (była to jedna z 2 części castingu), wyjaśniłem wszystko wprowadzając jury w chyba jeszcze większe zaskoczenie – dodaje.

Do dalszej części programu dostało się tylko 40 osób, w tym i reprezentant Szamotuł. Jak sam przekonuje – był to dla niego niemały szok, gdyż w przesłuchaniach brały udział osoby posiadające wykształcenie aktorskie, a jednak gro z nich się nie zakwalifikowało. Komorowski natomiast zrobił na jurorach tak duże wrażenie, że po castingu zadzwonił do niego sam producent programu z propozycją nakręcenia reportażu w Szamotułach. I tak też się stało.

2 etap internetowego talent show rozpoczął się 6 grudnia i odbywa się za pośrednictwem głosowania SMS na wybranego uczestnika. Każdy z nich posiada swój profil na stronie www.zostangwiazdafilmowa.pl wraz z filmami z autoprezentacji oraz numerem telefonu, na który należy wysyłać SMS–y.

– Nie marzę o wygranej, ale chciałbym się dostać do finału – mówił Robert Komorowski.

By jednak do tego doszło, apeluje on do wszystkich mieszkańców Szamotuł i okolic oraz znajomych o pomoc w głosowaniu. W kolejny czwartek 20 osób, które uzyska największą ilość głosów przejdzie do kolejnego etapu, który ostatecznie wyłoni 4 finalistów. Każda z osób, która odda głos na „Emila” może przyczynić się do jego zaistnienia w świecie telewizji, co równocześnie stanowiłoby dowód, iż talenty rodzą się nie tylko w szkołach filmowych.

Trzymając zatem kciuki za Roberta Komorowskiego zachęcamy wszystkich Czytelników do wzięcia udziału w głosowaniu!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto