Rodzina poszukuje Tomasza Popielarza z Kaźmierza. Nikt nie wie co się z nim stało...

Już od ponad roku trwają poszukiwania 44-letniego Tomasza Popielarza z Kaźmierza. Mężczyzna zaginął 26 grudnia 2019 roku. Dzień wcześniej z urazem głowy (po ataku epilepsji) trafił do szpitala powiatowego w Szamotułach, skąd w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia uciekł. Był osobą bezdomną. Jak tłumaczy pani Paulina, siostra zaginionego - takiego dokonał wyboru.

Nie wiadomo co stało się z mężczyzną po ucieczce ze szpitala. Policja prowadziła poszukiwania, lecz nie przyniosły one skutku. Wszystkie osoby posiadające jakiekolwiek informacje na temat Tomasza Popielarza proszone są o kontakt z jego rodziną, za pośrednictwem naszej redakcji. Na prośbę pani Pauliny publikujemy zdjęcie zaginionego.

Przypomnijmy, że szamotulscy policjanci informację o zaginięciu mężczyzny przyjęli 2 stycznia 2020 roku. Jak powiedziała nam oficer prasowa KPP Sandra Chuda, z ustaleń wynikało, iż mężczyzna był osobą nadużywającą alkoholu, bez stałego miejsca zamieszkania, która przebywała na terenie Kaźmierza. Nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego ani dowodu osobistego.

- W pierwszej kolejności po przyjęciu zawiadomienia o zaginięciu, policjanci sprawdzili miejsca uprzedniego przebywania mężczyzny. Informację o jego zaginięciu przekazano wszystkim patrolom pełniącym służbę na terenie naszego powiatu. Funkcjonariusze sprawdzili tereny, w których mogą przebywać osoby bezdomne m. in. dworce, parki, skwery, pustostany, parkingi, parkingi leśne, tereny przy marketach i sklepach. Policjanci dokonali również sprawdzenia akwenu wodnego w Szamotułach przy ul. Wojska Polskiego przy użyciu łodzi oraz psa, który zajmuje się wyszukiwaniem zapachu zwłok ludzkich. Na wniosek rodziny, czynność tę powtórzono w lutym przy współpracy z grupą lokalizacji podwodnej z Państwowej Straży Pożarnej, którzy poszukiwali mężczyzny przy użyciu sonaru - wyjaśnia nam policjantka. - W związku z faktem, iż zaginiony był osobą bezdomną, policjanci nawiązali też kontakt z lokalnymi ośrodkami pomocy społecznej oraz z innymi instytucjami, aby sprawdzić czy mężczyzna nie korzystał z ich pomocy (takie sprawdzenia są powtarzane) - dodaje.

Mimo jednak szeroko zakrojonych działań poszukiwawczych, mężczyzna nadal nie został odnaleziony, a minął już ponad rok. Funkcjonariusze nadal zajmują się tą sprawą. Przyjęli jednak dwie hipotezy. Ta bardziej optymistyczna zakłada, że mężczyzna żyje, a jego zniknięcie związane jest np. z wyjazdem.

- Z drugiej natomiast sprawdzamy też czy nie zmarł, stąd też  funkcjonariusze na bieżąco analizują policyjną bazę danych  z uwagą na zarejestrowane nieznane osoby oraz nieznane osoby zmarłe - wskazuje Sandra Chuda.

Jeżeli ktokolwiek widział zaginionego i może pomóc w ustaleniu miejsca jego pobytu prosimy o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Szamotułach pod numerem telefonu  47 77 32 211.