Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Segregacja odpadów we Wronkach po złotówce?

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
Głównym zamierzeniem jest chęć pomocy rodzinom wielodzietnym
Głównym zamierzeniem jest chęć pomocy rodzinom wielodzietnym Archiwum naszemiasto.pl
Gmina Wronki proponuje, by rodzinach 5-osobowych i większych obniżyć stawkę za segregację odpadów. Pomysł, na którym skorzystałyby głównie gospodarstwa wieloosobowe, wzbudził wątpliwości niektórych radnych.

Propozycja brzmi następująco: każda piąta i następna osoba w rodzinie, zamieszkująca nieruchomość w gminie Wronki, miałaby zapłacić 1 zł za gospodarowanie odpadami (pierwsze 4 osoby w rodzinie płaciłyby po 10 zł – każdy). Uchwała, która miałaby być furtką dla potrzebujących, dotyczyłaby jednak tylko tych, którzy złożyli deklarację o segregacji odpadów.

– Głównym zamierzeniem, które zostało przyjęte, jest chęć pomocy rodzinom wielodzietnym. – tłumaczył na ostatnim posiedzeniu komisji wiceburmistrz Wronek Robert Dorna. Ostateczny efekt propozycji daje zniżkę opłaty jednak nie tylko w przypadku wielodzietnych rodzin, ale także nieruchomości zamieszkałych przez 5 i więcej osób (model wielopokoleniowy). – Chcąc pomóc rodzinom wielodzietnym, możemy prowadzić tylko i wyłącznie do takiego rozwiązania. Innych prawnych możliwości nie mamy – mówił Dorna.

Za rozwiązaniem miałyby przemawiać trzy elementy:znalezienie w grupie mieszkańców rodzin najbardziej potrzebujących; jeśli wcześniej panowała tendencja w rodzinach wielodzietnych do uchylania się od opłat, ulga daje zachętę, że do zapłaty dojdzie; obniżka promowałaby też zbiórkę selektywną. Propozycja urzędu obudziła zapytania radnych. – Wspólnoty mieszkaniowe, czy spółdzielnie, deklarowały ogólną liczbę osób: np. 100, bez rozróżnienia na to, czy są tam rodziny 4 i więcej osobowe. Jak to rozwiązać? – pytał Arkadiusz Białek. Wiceburmistrz zapewniał, że technicznie jest to do zrobienia. Z kolei radny Janusz Szulc zauważał, że wszelkiego rodzaju ulgi powodują czasem niezadowolenie. – Czy nie lepiej zastanowić się nad obniżeniem stawki w ogóle, bez wprowadzania ulg? – zastanawiał się radny, który zauważał, że jeśli nieruchomość zamieszkuje 5 osób i więcej, a wszystkie pracują, to rozwiązanie takie nie jest sprawiedliwe.

– Zaglądaliśmy do innych gmin. Wszystkie, które próbowały obejść przepis, wydawały uchwały, które były natychmiast uchylane, dlatego, że ta nowelizacja, która weszła, dała pewne możliwości, ale nie takie, które by pozwoliły dotrzeć do wąskiej grupy docelowej. Skoro jednak możemy dokonać zróżnicowań i pomóc tym najbardziej potrzebującym, to dlaczego tego nie zrobić? Mamy obowiązek iść w tym kierunku. – przekonywał Dorna, który przypominał, że na spotkaniach z mieszkańcami w sprawie segregacji odpadów ludzie z niedowierzaniem i ironicznym uśmiechem reagowali, kiedy mówiono im, że jeśli okaże się, że gmina będzie w stanie finansowo podołać zobowiązaniom, to nie pominie tej sposobności. Czy tak będzie – czas pokaże. Na najbliższej sesji radni mają podjąć uchwałę w tej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto