Wczoraj rozbrzmiał pierwszy dzwonek w nowym roku szkolnym 2011/2012. Dla wielu uczniów, a przede wszystkim dla pierwszoklasistów był to długo wyczekiwany dzień, gimnazjaliści i licealiści z kolei woleliby przedłużyć okres wakacji przynajmniej jeszcze o kilka tygodni. Niemniej jednak powrót do szkoły oznaczał ważne wydarzenie w szczególności dla rodziców, którzy musieli wydać sporo pieniędzy na skompletowanie szkolnej wyprawki, a więc na zakup obowiązkowych książek i ćwiczeń, zeszytów, przyborów szkolnych, a także stroju gimnastycznego. Postanowiliśmy sprawdzić ile musieli oni zapłacić tylko i wyłącznie za podręczniki do klas I – III w oparciu o wykaz książek i ćwiczeń umieszczonych na stronach internetowych 3 szamotulskich podstawówek (SP nr 1, SP nr i SP nr 3).
Okazuje się, iż każda ze wspomnianych szkół wybrała inny zestaw podręczników do poszczególnych klas, w związku z czym różne były i ich ceny. Przykładowo – rodzice dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 1 w Szamotułach za komplet podręczników do klasy I musieli zapłacić około 260 zł. Zestaw książek i ćwiczeń do klasy II z kolei kosztował niespełna 300 zł., zaś rodzice III – klasistów musieli wydać ze swego portfela blisko 320 zł.
W przypadku Szkoły Podstawowej nr 2 w Szamotułach ceny podręczników kształtowały się bardzo podobnie. Suma, jaką rodzice musieli wydać za komplet do I klasy oscylowała wokół kwoty 260 zł., zaś za podręczniki do klasy II trzeba było zapłacić blisko 300 zł. Wyprawka dla III – klasistów natomiast kosztowała około 250 zł.
Rodzice dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 3 w Szamotułach z kolei na pakiet książek i ćwiczeń do klasy I wydali ponad 280 zł., zaś do klasy II – blisko 220 zł. Najdroższy okazał się natomiast zestaw podręczników dla III – klasistów, za który trzeba było zapłacić około 320 zł. Nadmieniamy jednak przy tym, iż podane kwoty wynikają z wykazu obowiązkowych podręczników, jakie znaleźliśmy na stronach internetowych szamotulskich szkół, a ich ceny sprawdziliśmy w lokalnej księgarni.
Wydanie, więc jednorazowo wspomnianych kwot dla rzeszy rodziców stanowi ogromny problem, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że szkolną wyprawkę w wielu przypadkach trzeba skompletować nie tylko dla jednego dziecka, lecz dla kilkorga.
Ponadto w przypadku edukacji wczesnoszkolnej w grę nie wchodzi również zakup podręczników używanych dla zaoszczędzenia kosztów, gdyż większość z nich skonstruowana została na zasadzie ćwiczeń wypełnianych przez uczniów na zajęciach lub w domu.
– Tak naprawdę po zakończeniu roku szkolnego wszystkie książki można ze spokojem wyrzucić, bo już do niczego się nie nadają – nie można ich sprzedać, czy zachować dla młodszego dziecka. Nawet jeśli wymażemy wypełnione miejsca gumką, to i tak na nic się nie zda, bo książka po pewnym czasie zaczyna się rozklejać – mówiła jedna z mam III – klasistki z Szamotuł – Przybijające są również wymogi samych nauczycieli np. odnośnie kredek, jakie dzieci potrzebują na zajęcia, bo oczywiście wybierane są te droższe – powiedzmy za około 20 zł., a nie za 8 zł. , chociaż to ten sam rodzaj kredek, różni się jedynie ich producent. To samo tyczy się również farb – dodaje szamotulanka.
Za przybory szkolne w przypadku edukacji wczesnoszkolnej rodzice muszą zapłacić nawet do 200 zł. (wszystko zależy oczywiście od wymogów nauczycieli lub ich braku). W niektórych przypadkach, więc koszt wyprawki szkolnej może oscylować nawet wokół kwoty 500 – 600 zł., jeśli wliczymy jeszcze w tą sumę cenę, jaką należy zapłacić za tornister oraz strój gimnastyczny. Dla przeciętnego mieszkańca Szamotuł wydatek takiego rzędu stanowi niestety spore nadszarpnięcie domowego budżetu.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?