Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Służba zdrowia: Rozmowa z Danutą Koszałko - lekarzem z 26-letnim stażem pracy

Krzysztof Tura
Danuta Koszałko
Danuta Koszałko Fot. sp zoz
Kto nie czyni postępów, niestety się cofa. Rozmowa z Danutą Koszałko - lekarzem z 26-letnim stażem pracy. O sytuacji w służbie zdrowia oraz przyszłości Oddziału Dziecięcego w SP ZOZ w Szamotułach.

Od początku sierpnia pracuje Pani na stanowisku kierownika Oddziału Dziecięcego w SP ZOZ w Szamotu-łach. Jaki ma Pani pomysł na funkcjonowanie oddziału? Czy już się Pani z nim zapoznała?

Na Oddział Dziecięcy szamotulskiego szpitala wracam po pięciu latach przerwy. Wcześniej pracowałam tu ponad 20 lat. To na tym oddziale uczyłam się pediatrii, przede wszystkim od pana doktora Andrzeja Adamczyka, wieloletniego ordynatora, dobrego lekarza i człowieka.

Znam całą kadrę pielęgniarską. Z paniami pielęgniarkami zawsze mi się bardzo dobrze pracowało. Znakomicie opiekują się małymi pacjentami.

Współpracowała pani z lekarzami obecnie pracującymi na oddziale?

Wcześniej miałam kontakt z panią doktor Anną Zajączkowską, która przychodziła tutaj już jako studentka. Poznajemy się i bardzo dobrze nam się pracuje. Z panią doktor Teresą Paczkowską- Krawczyk znamy się od wielu lat. Pani doktor także po latach przerwy wróciła na nasz oddział.

Planuję powiększyć obsadę lekarską o kolejną osobę. Nie będzie to łatwe, ponieważ pediatrów jest mało, mają poukładane swoje życie zawodowe. Zadanie będzie wymagało dużo czasu i energii, jednak wierzę, że się uda.

Jak ocenia Pani funkcjonowanie tego oddziału? Jest dobrze wyposażony? Działa prawidłowo?

Działa prawidłowo. Mam nadzieję, że mali pacjenci i ich rodzice są zadowoleni z wyników leczenia i z opieki. Znając ten oddział przed laty, wiedziałam jak jest wyposażony. Zgłosiłam dyrektorowi listę potrzebnych zakupów. Wiem, że większości z nich chce dokonać jeszcze w tym roku.

Widzi pani jeszcze jakieś potrzeby, żeby oddział rozwinąć?

Proces rozwoju oddziału musi być ciągły. Mówi o tym łacińska maksyma: qui non proficit, deficyt (kto nie czyni postępów, cofa się). W związku z tym musimy się wszyscy ustawicznie kształcić, między innymi uczestnicząc w konferencjach. Musimy się dzielić wiedzą, dyskutować o pacjentach - dla ich dobra. Sprzęt to jest sprawa, która nam to wszystko ułatwia.

Wiem, że wiele pracy przed nami. Chcę, aby funkcjonowanie oddziału stale się polepszało, żeby jak najlepiej służyć zdrowiu i życiu naszych małych pacjentów. Jestem tu po to, aby tak się działo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto