Wczoraj pisaliśmy, że: "Pozostałe wypadki miały miejsce w niedzielę. Pierwsze zdarzenie miało miejsce chwilę po godzinie 13. Jadący samochodem volvo tuż za Chojnem stracił panowanie nad pojazdem i wyjechał z drogi. Auto wpadło do rowu i dachowało. W pojeździe podróżowała jedna osoba, która z obrażeniami głowy została przewieziona do szpitala."
CZYTAJ TAKŻE:
Trzy wypadki na tej samej drodze pod rząd
Po przyjeździe na miejsce zdarzenia policja ustaliła: -Od kierującego czuć jednak było alkohol. Po przeprowadzonym badaniu stanu trzeźwości okazało się, że 25–letni kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało 0. 31 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu- mówi sierż. Sandra Śrama, oficer prasowy KP Policji w Szamotułach. Podczas rozmowy z policjantami, kierowca przyznał się, że prowadzony przez niego samochód nie jest jego.
W międzyczasie na miejsce zdarzenia przyjechał właściciel samochodu, który dość energicznie zareagował na zaistniałą sytuację. -Okazało się, że szamotulanin zostawił pojazd w Chojnie przed domkiem letniskowym i poszedł na plażę. Gdy wrócił, jego samochodu nie było na miejscu. Poszkodowany nie wiedział kto mógł go ukraść- kontynuuje sierż. S.Śrama. Jak się okazało sprawca zdarzenia i właściciel samochodu znają się. Ten drugi odzyskał utracone rzeczy, a nietrzeźwy sprawca został zatrzymany.
CZYTAJ TAKŻE:
Binino. W wypadku zginął 24-letni mężczyzna
-25– latek usłyszał 2 zarzuty: kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz zabór pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia. Łącznie za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia- zakończyła sierż. Śrama.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?