UKS Szamotulanin zdominował rozgrywki Gimligi

- Nasz klub jest również pomysłodawcą i inicjatorem tych popularnych w grupie dziewcząt rozgrywek. Tym razem do rywalizacji wystawiliśmy 2 drużyny. Młodsze dziewczęta przygotowywane są do tego, aby w niedalekiej przyszłości startować w rozgrywkach Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej początkowo w kategorii kadetek, później juniorek i wreszcie seniorek - wyjaśniał opiekun dziewcząt z Szamotuł, Piotr Galas.

Drużyny z obszaru 5 powiatów przystąpiły do rywalizacji jesienią ubiegłego roku. Do fazy eliminacyjnej przystąpiło 11 drużyn. Po rozgraniu eliminacji do puli finałowej awansowało 8 drużyn z obszaru powiatów: szamotulskiego, obornickiego, międzychodzkiego i obornickiego. W finale występującym w nim zespołom zaliczano punkty zdobyte w meczach eliminacyjnych.

Tegoroczny turniej finałowy rozegrany został w Międzychodzie. Sensacje i zazdrość wśród innych uczestników budziła forma pierwszego zespołu UKS Szamotulanin. Dziewczęta występujące w składzie: Kordeczka, Błoch, Kucner, Laskowska, Warguła, Skiba, Biniek, Białasik, Grzybowska, Pilarczyk, Najderek oraz Michałowska w trakcie spotkań finałowych przegrały tylko 1 seta. W trakcie finału pierwsza drużyna pokonała "gładko" po 2:0 następujące zespoły: UKS II Szamotulanin, UKS Pniewiak, UKS Tarnowo Podgórne, UKS Parkowo, UKS Orbita Chrzypsko oraz UKS Herkules Otorowo. Jedynego seta straciły szamotulanki w meczu wygranym 2:1 z UKS Feniks Międzychód.

W ślady pierwszej drużyny poszły ich młodsze koleżanki. Drużyna w składzie: Gończowska, Groblewska, Trynka, Michałek, Najdek, Łączkowska, Kłaczkiewicz, Barnaś i Kasiuska oprócz porażki ze swymi koleżankami z pierwszego zespołu wygrały wszystkie pozostałe spotkania po 2:0.

W ostatecznej klasyfikacji Gimligę wygrał pierwszy zespół UKS Szamotulanina, który wyprzedził drugą drużynę tego klubu oraz UKS Atlas Tarnowo Podgórne. Na IV miejscu uplasowała się drużyna z Pniew, na V - zespół z Parkowa, a na VI - drużyna z Otorowa.

Piotr Galus , opiekun drużyny młodzieżowej oraz Bartłomiej Synowiec, trener drużyny seniorek są bardzo zadowoleni z postawy dziewcząt. Trwa zatem budowa drogi, która umożliwia prawidłowe przechodzenie zawodniczkom z drużyn młodzieżowych do kolejnych szczebli siatkarskiej kariery, w tym do występów w III lidze włącznie.

Siatkarki seniorskiej drużyny czekają z niecierpliwością na rozstrzygnięcia w klasach wyższych, od których zależy ich udział w spotkaniach barażowych o pozostanie w serii A III ligi.

Mamy nadzieję, że talenty z drużyn młodzieżowych już w przyszłym sezonie będą walczyć o punkty w kategorii kadetek, a niebawem trafią do kadry pierwszego zespołu. Młodym zawodniczkom życzymy zatem sukcesów .