W środę, 8 maja przy pomniku Powstańców Wielkopolskich w Szamotułach odbył się uroczysty apel przygotowany przez uczniów Gimnazjum noszącego imię Powstańców. Młodzież zaprezentowała krótki montaż słowno - muzyczny, w którym nie zabrakło nawiązań do wolnego narodu, istoty patriotyzmu, czy też walki z najeźdźcą.
Oprócz społeczności szkolnej w apelu wzięli udział przedstawiciele władz w osobach: zastępcy burmistrza Szamotuł, Wojciecha Rabskiego oraz wice starosty szamotulskiego, Józefa Kwaśniewicza. Pojawili się także przedstawiciele kombatantów, straży miejskiej oraz nieliczne grono szamotulan. Wielu mieszkańców z ciekawości zatrzymywało się przy pomniku, wielu ze zdziwieniem obserwowało wydarzenie pytając: co to za okazja? A ta była naprawdę wyjątkowa. Stała się bowiem m.in. powodem obecności w Szamotułach Heleny Bączkowskiej mieszkającej na codzień we Francji, choć pochodzącej z Szamotuł, którą jako dziecko okupant wywiózł do Niemiec. Wcześniej obcięto jej włosy, bo - jak sama tłumaczyła - nie chciała pracować dla Niemca.
Reprezentacja władz złożyła pod pomnikiem symboliczną wiązankę kwiatów. Podobne pojawiły się również na pozostałych szamotulskich pomnikach.
Więcej na ten temat w przyszłotygodniowym numerze "Dnia Szamotulskiego"
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?