Do czego doprowadzić może ludzka głupota? - pytają leśnicy i bezradnie rozkładają ręce spoglądając na spalony las. Na terenie Leśnictwa Daniele (gmina Obrzycko, Nadleśnictwo Oborniki) w minioną środę po południu doszło do pożaru, którego przyczyną prawdopodobnie było rozpalone ognisko na nielegalnie użytkowanym terenie.
Na miejsce zadysponowani zostali strażacy z Szamotuł, a także druhowie z OSP Wronki, OSP Amica Wronki, OSP Jasionna i OSP Kłodzisko. W akcji brały również udział samoloty gaśnicze. Obecni byli pracownicy Nadleśnictwa Oborniki, ze wsparciem pospieszyło też Nadleśnictwo Wronki. Dzięki szybkiej i sprawnie przeprowadzonej przez ratowników akcji w trudno dostępnym terenie, żywioł udało się opanować. Niemniej, spaleniu uległ obszar o powierzchni około 0,2 ha.
Brak wyobraźni spowodował zaangażowane dużej liczby strażaków, którzy teraz w tym trudnym czasie epidemii mogli być potrzebni w zupełnie innym miejscu - tymczasem musieli ryzykować zdrowie gasząc płonący las. Niestety, ktoś znowu dostarczył argument do tego, by utrzymać w mocy zakaz wstępu do lasu - w ten sposób Nadleśnictwo Oborniki komentowało zdarzenie na swoim fan page'u na Facebooku.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?