"Imprezownia" pod świetlicą w Szczuczynie
Zaśmiecanie przestrzeni publicznej, w tym także parków, przydrożnych rowów i lasów, wciąż pozostaje dużym problemem miasta oraz gminy Szamotuły. Na nic zdają się kolejne apele dotyczące konieczności dbania o środowisko naturalne. „Śmieciowy proceder” trwa nadal. Niestety.
Ale problemem okazuje się być nie tylko podrzucanie odpadów. Osób, które nie potrafią po sobie posprzątać w miejscu publicznym również nie brakuje. Agnieszka Choińska - sołtyska Szczuczyna ze złością opowiada o szklanych butelkach, które przynajmniej kilka razy w tygodniu usuwa z terenu przy świetlicy wiejskiej. Znajdująca się nieopodal letnia altanka, wieczorami zamienia się w tzw. „imprezownię”.
- Prawdopodobnie osoby z zewnątrz upodobały sobie to miejsce na biesiadowanie. Podjeżdżają samochodami pod świetlicę tak, że trudno dostrzec kto to w ogóle jest. Rano odnajduję w altance pełno butelek po alkoholu, niedopałki papierosów, opakowania po przekąskach i pojemniki po daniach na wynos. Zresztą – czego tutaj nie ma – środki higieniczne i test ciążowy też kiedyś znalazłam – wylicza Choińska.
Śmiecą w altance i wokół niej
„Biesiadnicy” pojawiają się zazwyczaj późną porą w czasie weekendów, ale spotkania towarzyskie nierzadko odbywają też w tygodniu.
- Mąż zaskoczył ich ostatnio zapalając znienacka jedną z latarni przy świetlicy. Chyba zorientowali się, że ktoś ich obserwuje, bo grupa pospiesznie opuściła altankę, ale w kolejnych dniach mieliśmy „powtórkę z rozrywki”. Obawiamy się sami zwrócić im uwagę – nie są to nastolatki, lecz wyraźnie starsza „młodzież”. Przyjeżdżają albo do kogoś ze Szczuczyna i później przenoszą się w plener, albo są to osoby zupełnie niezwiązane z wioską - mówi sołtyska.
Teren przy świetlicy w ostatnich latach został zaadaptowany na miejsce integracji i rekreacji. Znajduje się tu plac zabaw, siłownia zewnętrzna, palenisko do grilla, a także wspomniana altanka. Niestety, poza nią śmieci też są porzucane.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: W CZYNIE SPOŁECZNYM POSPRZĄTALI SZCZUCZYN
- Odnoszę wrażenie, że gdy nasi „goście” przebywają w altance, to odpady wyrzucają też za siebie. Trudno inaczej wyjaśnić, dlaczego papiery i butelki znajdujemy na terenie wokół tego obiektu – mówi z żalem Agnieszka Choińska.
Kosze na śmieci przy świetlicy notorycznie są zapełniane – oprócz butelek po alkoholu i opakowań po produktach spożywczych, trafiają tu resztki jedzenia oraz kartony. Pani sołtys podejrzewa, że to efekt „przeglądu” samochodów.
- Chyba wszystko, co wydaje się zbędne, a co te osoby wożą w swoich autach, trafia właśnie do naszych koszy. Jestem naprawdę rozgoryczona, bo wszyscy staramy się dbać o nasze wspólne dobro, a później dochodzi do takich sytuacji – komentuje.
Sprawą zajęli się strażnicy miejscy
Pod koniec września w Szczuczynie odbyło się wielkie sprzątanie wsi. Mieszkańcy i mieszkanki w czynie społecznym oczyścili wioskę i przyległe tereny z odpadów. Niestety, zużyte opony samochodowe po kilku dniach znów tu porzucono. Ale pani sołtys wraz z radą sołecką nie zamierzają załamywać rąk. Kolejną proekologiczną akcję zaplanowali na wiosnę.
- Sprawą naszych „biesiadników” zajęła się straż miejska. Mam nadzieję, że jeśli osoby te same się nie zreflektują, zostaną ukarane – kwituje.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?