Groźne najechanie w Gaju Wielkim. Krajówka była zablokowana

Otóż Centrum Powiadamiania Ratunkowego poinformowało o zderzeniu dwóch samochodów osobowych oraz tira w miejscowości Gaj Wielki, w ciągu drogi krajowej nr 92. Ze wstępnych informacji wynikało, że wśród kilku osób poszkodowanych, są również dzieci.

Na miejsce natychmiast wyruszyły wozy bojowe z JRG Szamotuły, wysłano również ochotników z Bytynia, Kaźmierza i Chlewisk, a dyspozytor z Poznania wysłał strażaków z Tarnowa Podgórnego i Lusowa. Do wypadku ruszyło również pogotowia ratunkowe i policja.

Na szczęście jednak, na miejscu okazało się, że tym razem obyło się bez poważniejszych konsekwencji dla uczestników.

- Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali samochód ciężarowy MAN, który uderzył w tył samochodu osobowego marki Ford Kuga, a ten uderzył w tył pojazdu marki Opel Astra. Kierujący i pasażerowie opuścili pojazdy przed przybyciem strażaków i znajdowali się w pobliżu. Trzy osoby (w tym dwie dziewczynki) zostały lekko poszkodowane – poinformował ogniomistrz Łukasz Kawka z KP PSP w Szamotułach.

Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym do czasu przybycia ZRM, rozłączeniu akumulatorów w uszkodzonych pojazdach, pomocy Policji w kierowaniu ruchem drogowym oraz posprzątaniu drogi z pozostałości po wypadku.
Osoby poszkodowane po przebadaniu przez ratowników ZRM pozostały na miejscu zdarzenia – nie wymagały hospitalizacji.

Na czas prowadzonych działań ruch na drodze krajowej został wstrzymany, następnie odbywał się wahadłowo – utrudnienia w sumie trwały przez kilka godzin. Jak udało nam się również dowiedzieć, do zderzenia aut doszło również w Kaźmierzu – mniej więcej w tym samym czasie, w którym służby interweniowały w Gaju Wielkim. Doszło tam do kolizji dwóch samochodów osobowy. Ucierpiały wyłącznie pojazdy.