Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwałtowna burza przeszła nad Wierzeją

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
Kilkugodzinne spotkanie "starych" i "młodych" kobiet z Koła Gospodyń Wiejskich w Wierzei zakończyło się zawarciem porozumienia. Oby teraz było już tylko lepiej
Kilkugodzinne spotkanie "starych" i "młodych" kobiet z Koła Gospodyń Wiejskich w Wierzei zakończyło się zawarciem porozumienia. Oby teraz było już tylko lepiej Paulina Śliwa
Po bardzo burzliwej dyskusji kobiety z Koła Gospodyń Wiejskich w Wierzei osiągnęły porozumienie. Być może to pierwszy krok do tak bardzo upragnionej przez mieszkańców zgody.

“Wsi spokojna, wsi wesoła, Który głos twej chwale zdoła? Kto twe czasy, kto pożytki Może wspomnieć zaraz wszytki?” Kiedy słowa poety, który ukochał wieś, będą mogli powtórzyć mieszkańcy Wierzei? Wydawać by się mogło, że poniedziałkowe zebranie w Wierzei mogło być pierwszym krokiem do zgody.

O co właściwie pokłócili się mieszkańcy? Czy była to kłótnia “starych” i “młodych” kobiet z Koła Gospodyń Wiejskich o nieszczęsne garnki, opisywana, zupełnie niepotrzebnie – i wydaje się, dla skłócenia właśnie, przez jeden z tabloidów? Czy była to kłótnia rdzennych mieszkańców, którzy uważają, że wieś to jedna wielka rodzina (a kłótnie powinny pozostać w rodzinie) oraz tych “napływowych” z nowymi pomysłami i dobrymi chęciami? Czy była to po prostu walka o władzę, nie tylko mieszkańców, walka, gdzie często króluje stara zasada: “dziel i rządź”. Ta zasada zadziałała i w tym przypadku: mieszkańcy byli podzieleni. “Podzieleni” to mało powiedziane.

Jak dowiadujemy się od sołtys Haliny Kreckiej oraz przewodniczącej KGW Małgorzaty Piaskowskiej, na zebranie, zwołane przez sołtys, stawiły się wszystkie byłe i obecne członkinie Koła Gospodyń Wiejskich – oraz mieszkańcy w licznym gronie, bo, jak podkreśla sołtys, było to zebranie dla wszystkich mieszkańców. Zgodnie z porządkiem obrad, prowadzonych przez Marka Krysia, głównym i jedynym omawianym problemem, było znalezienie porozumienia i zawarcie zgody w rozłamie, jaki zaistniał między członkiniami koła. Chodziło o “rozbieżności w poglądach” – od czasów nowych wyborów byłe i obecne członkinie nie mogły się porozumieć, a sprawa, jak informują mieszkańcy, nabierała rozpędu i rozmiaru, który przekraczał rzeczywisty wymiar problemu (świadczyć może o tym fakt, że na pytanie, dlaczego właściwie kobiety się pokłóciły, trudno było im odpowiedzieć).
Po długiej i bardzo burzliwej dyskusji, a także dużych ustępstwach z jednej i drugiej strony, gospodynie zawarły porozumienie. Obejmuje ono 3 główne punkty, które, jak podkreślają mocno mieszkańcy, są ważne dla dalszego istnienia i działalności koła, a także spokojnego funkcjonowania całej społeczności wiejskiej.

Zobacz również:Strażnica w Wierzei zostanie sprzedana

Postanowiono, że: osoby (11 kobiet), które wystąpiły z KGW po poprzednich wyborach, wstępują do niego ponownie; obecny zarząd będzie sprawował władzę do następnych regulaminowych wyborów; na mocy głosowania już zrestytuowanego KGW podjęto też uchwałę o wyłącznym członkostwie w kole tylko mieszkańców Wierzei.
Jak dalej informuje KGW “w związku z nieprzewidzianymi i niewiarygodnionymi informacjami, pojawiającymi się na portali “wikiduszniki”, podjęto jednogłośną decyzję o wystosowaniu pisma nakazującego kategoryczne wstrzymanie publikacji jakichkolwiek informacji dotyczących wsi Wierzeja bez ich uprzedniej autoryzacji przez sołtysa wsi Haliny Kreckiej lub Przewodniczącej KGW Małgorzaty Piaskowskiej”.Niektóre komentarze mieszkańców, pojawiające się na tym portalu, pokazują dobitnie, że do zgody w Wierzei jeszcze daleka droga.

Mieszkańcom Wierzei należy jednak przypomnieć, że jawność działania władzy gwarantuje art. 61 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stwierdzając, że obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
Warto również dodać, że koło gospodyń wiejskich to niezależna organizacja, która nie podlega pod władzę sołtysa. KGW to wyodrębniona jednostka organizacyjna kółek rolniczych. Na czele wszystkich kół stoi Krajowa Rada Kół Gospodyń Wiejskich, która razem z kółkami rolniczymi i branżowymi organizacjami rolniczymi koła gospodyń wiejskich tworzą Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych (KZRKiOR).

Gospodynie w Wierzei planują pierwsze spotkanie po obchodach Bożego Ciała i zapewniają, że gdyby nie widziały szansy na porozumienie, to spotkania by nie organizowały. Wydaje się i można mieć nadzieję, że mieszkańcy Wierzei, szczególnie te kobiety z KGW, mają szansę na zbudowanie pozytywnej relacji. Oby delikatnej nici porozumienia nie zgubiły małostkowość, pamiętliwość, czy zwyczajna nieżyczliwość. Na poniedziałkowym spotkaniu brakowało szczególnie jednej osoby – wójta Adama Woropaja, który w swych wypowiedziach podkreśla, że zgoda między mieszkańcami jest bardzo ważna.

Przyznajemy rację – to zgoda buduje. Niech pamiętają o tym mieszkańcy urokliwej Wierzei.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto