Takiego finału kontroli drogowych funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach nie mogli się spodziewać. Nie dość, że udaremnili dalszą jazdę osobie zbyt mocno dociskającej pedał gazu oraz mężczyźnie, który z całą pewnością nie powinien wsiadać "za kółko", to dzięki swojej czujności ujawnili w ich pojazdach również środki odurzające. Obu mężczyznom grozi teraz kara pozbawienia wolności. Do zdarzeń doszło w minionym tygodniu.
W poniedziałek, 25 maja policjanci z szamotulskiej drogówki zatrzymali w Pólku (gm. Kaźmierz) 47-letniego mieszkańca Szamotuł, który kierując samochodem marki BMW, który dość znacznie przekroczył obowiązującą prędkość. Na odcinku drogi, na którym dozwolone było 90 km/h jechał z prędkością ponad 140 km/h. Za brawurową jazdę ukarany został mandatem, ale na tym kontrola się nie zakończyła.
- Mężczyzna był bardzo pobudzony i zachowywał się, jakby miał coś jeszcze „na sumieniu”. Policjanci skontrolowali więc zarówno jego, jak i jego samochód. W pojeździe znaleźli dwa spore woreczki. Jeden z zawartością białego proszku, drugi z zawartością kryształków. Później, w trakcie kontroli osobistej, przy mężczyźnie znaleźli też mniejsze woreczki z taką samą zawartością. Łącznie 47-latek miał przy sobie prawie 60 g narkotyków. Taka ilość narkotyków najprawdopodobniej mogłaby pozwolić na odurzenie kilkudziesięciu osób - informuje mł. asp. Sandra Chuda z KPP Szamotuły.
Przez wzgląd na nienaturalne zachowanie mężczyzny, policjanci podejrzewający, iż może on znajdować się pod wpływem narkotyków, udali się wraz z zatrzymanym do szpitala celem wykonania badań krwi. Ich wyniki nie są jednak jeszcze znane.
Kolejny miłośnik środków odurzających wpadł w ręce mundurowych w nocy z 25 na 26 maja na ulicy Targowej w Szamotułach. Na widok policyjnego patrolu, mężczyzna kierujący samochodem marki Mitsubishi zatrzymał się, a następnie zawrócił, jakby próbował uciec przez stróżami prawa. Ci wkrótce potem zatrzymali go jednak do kontroli. Jak się okazało - za kierownicą siedział 39-latek bez stałego miejsca zameldowania, który faktycznie miał coś do ukrycia. W jego samochodzie policjanci znaleźli woreczek z amfetaminą. To jednak nie wszystko. Bardzo szybko wyszło na jaw, iż mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem, nie miał też ważnego ubezpieczenia OC, które w Polsce jest obowiązkowe. W związku z tym funkcjonariusze sporządzili wniosek o ukaranie 39-latka, który zostanie skierowany do sądu. O sprawie mundurowi poinformują też Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
- Zarówno 47-latek, jak i 39-latek usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi do 3 lat więzienia. Dodatkowo, czekamy też na wyniki badań krwi 47-latka, wówczas okaże się, czy kierował samochodem pod wpływem środków odurzających lub psychotropowych, czy też był trzeźwy. Postępowania w niniejszych sprawach są w toku - wyjaśnia mł. asp. Sandra Chuda.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?