Krytykują organizację ruchu

- Ruch samochodowy z Poznania został wpuszczony w ulicę Robotniczą a nie w Sportową. Kto coś takiego wymyślił? Przecież powinno się ustawić znak wcześniej i dołączyć informację „nie dotyczy mieszkańców” - skarży się jedna z osób, które mieszkają przy bardzo uczęszczanej obecnie Robotniczej.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. Podobnie było około dwóch tygodni wcześniej. Wówczas pracownicy firmy realizującej gminną inwestycję także spowodowali zamknięcie Lipowej i cały ruch został przekierowany przez Robotniczą do Sportowej.

Ulica Robotnicza ma bardzo lokalny charakter. Świadczą o tym zwężenia jezdni. Obecnie natężenie ruchu jest jednak tam tak duże, że pojawia się sporo problemów komunikacyjnych, które wcześniej nie występowały.

- Jadą na przykład dwa busy i nie mogą się minąć - mówi jeden z mieszkańców Robotniczej.

Co prawda na Lipowej obowiązuje ograniczenie tonażu pojazdów do 20 ton, ale w Robotniczą skręcają zarówno ciężarówki, jak również i autobusy. Mieszkańcy zauważyli także, że część kierowców jeździ tamtędy zdecydowanie za szybko.

- Rozumiem, że coś się robi - mówi ze zrozumieniem o trwającej przebudowie ulicy Kolarskiej, Felińskiego i Słonecznej oraz budowie rond (głónego powodu organizacji objazdu) zdenerwowany mieszkaniec ulicy Robotniczej. - Ale dlaczego w lokalną drogę, gdzie są zwężenia, kieruje się ruch z Poznania? - pyta retorycznie.

Mieszkańcy Robotniczej w okresie porannego i popołudniowego szczytu muszą zamykać w domach okna. Wskazują, że wówczas natężenie ruchu przypomina to, co dzieje się na ulicy Dąbrowskiego w Poznaniu.

Ulica Lipowa, której odcinek został zamknięty, jest drogą powiatową. Zwróciliśmy się więc do Zarządu Dróg Powiatowych, by wyjaśnić sprawę. Dyrektor jednostki Sylwia Kosicka odesłała nas dourzędników z UMiG w Szamo-tułach, ponieważ prowadzone w tym rejonie prace zostały zlecone przez gminę. Dodała, że wykonawca zadania z pewnością przedprzystąpieniem do robót poczynił niezbędne uzgodnienia.Potwierdził to Rafał Stachowiak z szamo-tulskiego magistratu.

Mieszkańcy Robotniczej informują natomiast, że nikt się z nimi w tej sprawie nie kontaktował.

W urzędzie dowiedzieliśmy się, że zmiana organizacji ruchu będzie obowiązywała do końca trwania robót.

- Wychodząc jednak naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców ul. Robotniczej, w celu zmniejszenia uciążliwości związanych z prowadzonymi robotami, w najbliższym czasie zostanie zamontowana tablica zalecająca objazd ul. Sportową - zapowiedział pod koniec ubiegłego tygodnia Rafał Stachowiak z Wydziału Promocji Miasta, Informatyki i Współpracy Zagranicznej UMiG w Szamotulach.