MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kto pyta, nie błądzi

Marcin Pomianowski
Temat weryfikacji obietnic wyborczych to zawsze jest dla dziennikarza kopalnia pomysłów. Rozliczać władzę można w zasadzie już w dzień po zaprzysiężeniu. Teraz mamy półmetek.

Do kampanii jeszcze daleko, a na jakiś spektakularny przewrót wymagający wyborów wcześniejszych się nie zanosi. To ostatni czas na podejmowanie przez władze ryzykownych decyzji. Ryzykownych, czyli takich, które mogą być trudne, a o których mało kto będzie pamiętał za dwa lata przy urnie. To tyle z inżynierii politycznej.

Wydawałoby się, że ostatnia akcja urzędu „Twój głos dla Twojego miasta” jest strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Piarowo na pierwszy rzut oka – jak najbardziej. Władza chce wiedzieć, czego lud od niej oczekuje. Kontaktu władza się nie boi i w ankiecie internetowej życzenia można pisać. I w zasadzie nic w tym złego.

Taka ankieta powinna wisieć od momentu zaprzysiężenia. To nie powinna być jednorazowa akcja, bo może odnieść skutek odwrotny do zamierzonego.

Dlaczego odwrotny? Ano dlatego, że obywatel może sobie pomyśleć w sposób następujący: „No do cholery, 2 lata temu głosowałem na konkretne pomysły i obietnice, teraz mam doradzać? Ankietę wypełniać? Czy oni nie pamiętają, co obiecywali?” – w takim momencie dobry piar zamienia nam się w piar funta kłaków warty.

Tego typu akcja (chodzi mi o ankiety), byłaby też zrozumiała, gdyby wszystkie obietnice wyborcze były już co do joty wypełnione, tymczasem kilka spraw nadal czeka. Może się czepiam i dziury w całym szukam..., a może władza nie ma pomysłu. Tak czy inaczej, kto pyta, nie błądzi.

O ankiecie czytaj tutaj

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto