Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Megafon i ulotki czekają w pogotowiu

Michalina Fritsch
Archiwum
Rozmawiamy z Szymonem Chudziakiem o ostatnich protestach w Szamotułach

Pytałam organizatorów protestu o to kto był jego pomysłodawcą, pierwszym zapalnikiem. Nikt takiej odpowiedzi mi nie udzielił, wszyscy solidarnie odpowiadają, że był to wspólny pomysł. Może Pan nam zdradzi, kto wyszedł z inicjatywą?
Tak odpowiedzieli, bo to prawda. Ja skontaktowałem się z pomysłem o proteście do Michała Karwackiego, znamy się prywatnie. W tym czasie w całej Polsce organizowane były już Łańcuchy światła - spytałem go czy wie o organizacji takiego protestu w Szamotułach, odpowiedział, że nie. Umówiliśmy się na spotkanie, na którym pojawili się Leszek Konieczny, Joanna Ludwiczak, Maria Szymaniak, Bartosz Węglewski i w przeciągu godziny omówiliśmy wszystko.

Mieliście wszystko co potrzebne. Był megafon, przemówienia, pomysł na przebieg spotkania.
Wyniknęło to zupełnie spontanicznie. Decyzja zapadła w piątek, w sobotę drukowaliśmy i rozwoziliśmy ulotki i plakaty, a już w niedziele był protest. Na którym jak wiemy pojawiło się mnóstwo osób, ich liczba naprawdę nas zaskoczyła.

Zawodowo nie ma Pan nic wspólnego z polityką, ale Pana opinia o nowej ustawie dotyczącej sądownictwa w Polsce jest bardzo wyrazista.
Bo to coś co przedtem wydawało się nam nienaruszalne, najważniejsze, może i niedoskonałe, ale nietykalne. Ludzie w moim wieku nie doznali krzywd II wojny światowej, ani reżimu komunistycznego, sprawiedliwość wydaje nam się oczywista. Wydaje, bo jak widać nie jest i to nas przeraża.

Szamotuły potrafią być aktywne i zaangażowane?
Znam wiele osób, które tu mieszkają i są, albo chcą być aktywni. Myślę, że w takich małych miejscowościach jest trudno zgrać taką grupę, która zacznie. Wielu moich znajomych przyszło na protest, ale nikt nie pomyślałby aby samemu go zorganizować, zawsze musi być ten zapalnik. Było kilkudziesięciu moich znajomych, w moim wieku, ale też wiele seniorów.

Miałam wrażenie, że oni skandowali najgłośniej.
Wiedzą co maja do stracenia, ale ważne są też te młodsze pokolenia, które dzisiaj tworzą nasz kraj. Udało się nam ich wyciągnąć z domów i to jest nasza satysfakcja.

Byli i przeciwnicy. Czy oprócz ich aktywności na proteście, jeszcze później spotkaliście się z kontrą do Waszych poglądów?
Był jeden przeciwnik, powiedzmy to sobie szczerze i już później nie dał o sobie znać. Transparent z hasłem obwieszczającym poglądy tego Pana znaleziono później zniszczony w Parku Zamkowym.

Dwa veta Prezydenta Andrzeja Dudy Was zadowalają, czy będą kolejne protesty?
Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, ale jeśli nastroje znów narosną jest na to szansa. Dwa sprzeciwy Pana Prezydenta absolutnie nas nie zadowalają, myślę, że to unik i pewnego rodzaju manipulacja. Mamy odetchnąć z ulgą i wrócić do swoich zajęć.

Tak się stanie?
Mam ogromną nadzieję, że nie. Nasze transparenty, megafon i ulotki czekają w gotowości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto