Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mł. insp. Dobrychłop od blisko miesiąca kieruje szamotulską komendą. Stawia na otwartość i współpracę. Kim jest nowy komendant powiatowy?

Magda Prętka
Magda Prętka
Mł. insp. Waldemar Dobrychłop z chęcią odpowiadał na pytania dziennikarzy i dziennikarek
Mł. insp. Waldemar Dobrychłop z chęcią odpowiadał na pytania dziennikarzy i dziennikarek Magda Prętka
W czwartek 16 marca nowy Komendant Powiatowy Policji w Szamotułach - mł. insp. Waldemar Dobrychłop zaprosił lokalnych dziennikarzy i dziennikarki... na kawę. Chciał nas poznać, opowiedzieć o sobie i służbie. Pytań nie brakowało

Kim jest nowy Komendant Powiatowy Policji w Szamotułach?

Od ponad 30 lat mieszka w Szamotułach i tyle samo związany jest z granatowym mundurem. Pracę w policji rozpoczynał w Obornikach, jako funkcjonariusz Referatu Ruchu Drogowego w miejscowej komendzie. Ukończył Politechnikę Poznańską i Uniwersytet Wrocławski, gdzie zgłębiał wiedzę z zakresu Kryminalistycznej Rekonstrukcji Wypadków Drogowych. Był przekonany, że swoje zawodowe życie w policji zwiąże z ruchem drogowym i wypadkami - zawsze go to interesowało. Stało się jednak inaczej.

Został policjantem kryminalnym, zajął się przestępstwami gospodarczymi (pracował w Zespole do Walki z Przestępczością Gospodarczą w Komendzie Powiatowej Policji w Obornikach). Po blisko 15 latach służby w Obornikach, trafił do Szamotuł, gdzie objął stanowisko zastępcy naczelnika Wydziału Kryminalnego, które pełnił kolejnych 10 lat. Zajmował się wówczas pracą operacyjną. Później sprawował funkcję zastępcy Komendanta Powiatowego Policji w Obornikach, by po 7 latach - pod koniec lutego 2023 roku wrócić do Szamotuł.

Spotkanie z dziennikarzami i dziennikarkami

Mł. insp. Waldemar Dobrychłop od blisko miesiąca kieruje szamotulską komendą. Stawia na otwartość i współdziałanie, czego dowodem stało się m.in. spotkanie z przedstawicielami i przedstawicielkami lokalnych mediów. Po raz pierwszy zaproszono nas na komendę, by po prostu porozmawiać.

- Zamierzam jeszcze trochę popracować, wbrew temu co mówią wszyscy, że policjanci szybko odchodzą na emeryturę. Jeszcze mam energie, jeszcze mam chęć do pracy, widzę pewne cele, dlatego przyjąłem propozycję komendanta wojewódzkiego – tłumaczył mł. insp. Dobrychłop.

Otwarcie przyznawał, że stoi przed nim nie lada wyzwanie. Szamotulska komenda liczy ponad 169 etatów, pracuje tu też niemal 30 cywili. Na terenie powiatu znajdą się 2 komisariaty (Wronki i Pniewy), 2 posterunki (Duszniki i Obrzycko) oraz rewir dzielnicowych w Kaźmierzu. Teren jest spory i zróżnicowany – każda z gmin i każde z miast charakteryzuje się innym przekrojem przestępstw, inną specyfiką, liczbą interwencji. Na brak pracy mundurowi narzekać nie mogą.

Komendant jest już po rozmowach ze wszystkimi włodarzami – wójtami i burmistrzami, którzy przedstawili mu największe problemy oraz potrzeby danych terenów. Tuż przed spotkaniem z dziennikarzami i dziennikarkami odbył rozmowę z dyrektorką Ośrodka Pomocy Społecznej w Szamotułach.

Mówi, że z uwagą wsłuchuje się we wszystkie głosy dotyczące szeroko rozumianego bezpieczeństwa w regionie. Ze zniecierpliwieniem czeka jednak na powołanie swojego zastępcy (to kompetencja komendanta wojewódzkiego). Pracy faktycznie jest sporo. Ale pomysłów też nie brakuje.

Patrole piesze w Parku Zamkowym, służba nocna

W trakcie konferencji prasowej podjęto szereg ważnych tematów. Jednym z nich był kiepski stan techniczny budynku komisariatu we Wronkach. Komendant – jak się okazało – problem zna, lecz jego rozwiązanie będzie uwarunkowane możliwościami finansowymi. Czeka na pełną dokumentację, jest już po wstępnych rozmowach z burmistrzem Wronek. W planach była niegdyś budowa nowego obiektu. W chwili obecnej trudno mówić o konkretnych ustaleniach, ale poprawa warunków pracy policjantów musi nastąpić.

Dobrą informacją z pewnością jest powrót patroli pieszych do Parku Zamkowego w Szamotułach. Te funkcjonować mają do czasu, aż nie zapanuje tu porządek. W związku z planowaną rozbudową sieci monitoringu miejskiego, być może również policjanci dyżurni będą mieli bezpośredni podgląd na obrazy z kamer, co pozwoliłoby reagować jeszcze szybciej na wszelkiego rodzaju sytuacje niebezpieczne lub akty wandalizmu.

Pod czujnym okiem mundurowych znajdzie się także Park Jana III Sobieskiego w Szamotułach. Policjanci będą też dbać o porządek na terenie Skweru Cyryla Sroczyńskiego we Wronkach, gdzie problemem jest m.in. spożywanie alkoholu.

- Będzie na pewno wzmocniona służba nocna, pojawią się dodatkowe patrole pod kątem osiedli i domów jednorodzinnych z uwagi na włamania. W skali poprzedniego roku nie ma tego u nas więcej (chodzi o włamania -przyp.red.), natomiast w skali województwa jest zauważalny jakiś schemat, więc będziemy chcieli przeciwdziałać, ewentualnie zatrzymać na gorącym uczynku – tłumaczył komendant, by nieco później dodać, że policyjne patrole częściej pojawiać będą się także w Przecławiu.

"Wszyscy jesteśmy policjantami"

Planowane działania wydają się słuszne, ale w jaki sposób zostaną wcielone w życie, skoro osób chętnych do pracy w policji wciąż brakuje? Tym bardziej, że w lutym ze służby w Szamotułach odeszło 25 policjantów. Komendant jednak uspokaja. Szeregi lokalnych mundurowych uzupełnić mają nowi policjanci spoza regionu.

- Chciałbym, żebyśmy do półrocza zeszli do 15 procent wakatów – mówił - Kadra kierownicza to też są policjanci, ja też jestem policjantem. Powiedziano mi kiedyś, że menadżerem w policji jest tylko komendant wojewódzki, a reszta jesteśmy wszyscy policjantami (…). Wracamy do starych czasów. Zawsze mówimy, że nasze korzenie są w policji państwowej. Przypominam, że wtedy policjant cały czas chodził w mundurze. Wychodząc z domu zakładał mundur i był policjantem pomimo tego, że nie miał służby. Więc tak - będziemy policjantami cały czas. Jeżeli ktoś ma odmienne zdanie, rynek pracy jest bardzo duży – komentował mł. insp. Dobrychłop.

Uczestnicząca w spotkaniu oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach – asp. Sandra Chuda dopowiadała, że od chwili, w której nowy komendant zaczął pełnić obowiązki, zespoły pracujące dotąd na miejscu – w komendzie, również wyjeżdżają na patrole.

Dotrzeć do seniorów i seniorek

Zapytany o obywateli Ukrainy mł. insp. Dobrychłop zaprzeczał, jakoby za ich sprawą przestępczość w powiecie szamotulskim gwałtownie wzrosła. Okazuje się, że zdarzenia z ich udziałem stanowią zaledwie kilka procent spraw prowadzonych przez komendę.

- Są też Gruzini, osoby innych narodowości. Taki jest dzisiaj przekrój społeczeństwa – zauważał komendant sugerując, że zdarzenia z udziałem obcokrajowców będą na porządku dziennym.

Szczególnym obiektem zainteresowania policjantów będą osoby w wieku senioralnym. Wiąże się to bardzo dużą liczbą oszustw dokonywanych na tzw. legendę (metoda na policjanta, na wnuczka itp.). Mundurowi chcą przede wszystkim zapobiegać przestępstwom tego typu – m.in. poprzez działania profilaktyczne. Zamierzają informować i przestrzegać seniorów oraz seniorki w trakcie spotkań bezpośrednich.

- Rozmawiamy również z dyrektorami banków. Oni rozmawiają z kolei ze swoimi pracownikami, by zwracali uwagę na sytuacje, gdy kobieta, która przychodzi sporadycznie i wypłaca parę złotych na utrzymanie, przychodzi w ten sam dzień drugi, trzeci raz i wypłaca praktycznie wszystko co ma na koncie lub jeszcze gorzej – zaciąga pożyczkę. Uczulamy, by zwracali na to uwagę – mówił komendant.

W przypadku oszustw dokonywanych na legendę, bardzo istotnym jest, by zdarzenia tego typu zgłaszane były niezwłocznie. Policjanci mogą wówczas podjąć działania mogące wstrzymać przepływ pieniędzy, a tym samym zapobiec ich utracie.

Dzielnicowi

Czy kontakt mieszkańców i mieszkanek z dzielnicowymi ulegnie poprawie? Zdaniem komendanta nie jest on zły.

- Co tak naprawdę miałoby się zmienić? Dzielnicowy nie dotrze do każdego gospodarstwa domowego, do każdego mieszkańca. Jeśli mówimy o Szamotułach, gdzie dzielnicowy ma kilka tysięcy osób w swoim rejonie, to jest to po prostu fizycznie niemożliwe. Dzielnicowy bywa jednak na wszelkich spotkaniach – np. dzielnicowy wiejski. Jeśli ktoś będzie się chciał spotkać z dzielnicowym, to nie ma żadnego problemu – mówił mł.insp. Dobrychłop dodając, że na stronie internetowej komendy znajduje się wykaz dzielnicowych wraz z numerami telefonów.

Zaznaczał jednak, że chciałby być informowany o ewentualnych trudnościach w zakresie kontaktu z dzielnicowymi – np. gdy ci nie będą odbierać telefonów. Wówczas postara się na bieżąco reagować.

Przestępczość narkotykowa

Podczas spotkania podjęto również temat przestępczości narkotykowej w powiecie szamotulskim. Zjawisko to występuje również w szkołach, a granica wiekowa w odniesieniu do osób zażywających substancje niedozwolone niestety się obniża. Jednym z działań komendy w tym zakresie będzie zacieśnienie współpracy z dyrektorami i dyrektorkami szkół.

- To, co jest teraz ściągane z naszego rynku, to już wchodzimy w kilogramy (…) Nam bardziej zależy na osobach, które sprzedają, aniżeli zażywają. Oczywiście będziemy reagować też na posiadaczy i walczyć z tym zjawiskiem (…) Jedną osobę zatrzymujemy, wyrasta następna. Ta branża nie zna próżni, a jest popyt na to – komentował komendant.

Od września ubiegłego roku szamotulska komenda prowadziła 53 sprawy dotyczące posiadania narkotyków, 2 związane z ich sprzedażą i 2 dotyczące miejsc wytwarzania.

Rozmawialiśmy jeszcze na wiele innych tematów. Komendant zaznaczał, że to nie ostatnie wspólne spotkanie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto