Piłka nożna - Rehabilitacja Czarnych Wróblewo

Rozegrane w sobotę, 29 stycznia spotkanie obie drużyny zaczęły bardzo ofensywnie. Już po pierwszych 15 minutach meczu drużyna z Wróblewa prowadziła 2:0. Wiadomo było już wtedy, że to Czarni będą "rozdawali karty" w tym spotkaniu i dyktowali tempo gry, co potwierdzały zdobyte przez Krystiana Remisza i Marcina Chorzępę gole.

Po kolejnym kwadransie gry zespół z Wróblewa prowadził już 4 bramkami, a na listę strzelców wpisali się: Robert Kliszkowiak i Bartek Graczyk. Rywale z Janowca zdawali się być tłem w tej części spotkania, zdobywając 1 bramkę tuż przed przerwą z dobitki po obronionym przez Jana Wojciechowskiego rzucie karnym.

Po zmianie stron już w pierwszych minutach 2 połowy meczu Czarni strzelili gola i powiększyli swoją przewagę, która znów była 4 -bramkowa. Jednak zawodnicy Orła dość szybko zdobyli kolejną bramkę mając nadzieję, na szybkie odrobienie strat i zmianę niekorzystnego rezultatu.

Czarni grali jednak niezwykle uważnie w obronie i ataki gości z Warmii, były bez większych problemów odpierane. Przez całą niemal 2 połowę meczu Czarni grali bardzo pasywnie, jakby starając się utrzymać korzystny dla siebie rezultat, a w nielicznych akcjach ofensywnych razili nieskutecznością.

Dopiero na krótko przed końcem meczu w dość widowiskowy, choć raczej przypadkowy sposób piłka znalazła się w siatce rywali. Drogę do bramki Orła piłka znalazła po dośrodkowaniu Graczyka z rzutu rożnego. Futbolówkę z powietrza przejął stojący na 16 metrze Michał Kowalski. Uderzona przez niego piłka trafiła najpierw w plecy jednego z obrońców, a dopiero potem wpadła do siatki. Jak się wkrótce okazało była to ostatnia bramka w tym spotkaniu, która przypieczętowała zwycięstwo drużyny z Wróblewa.

Już w najbliższy weekend zespół Czarnych rozegra 2 mecze kontrolne z Notecią Czarnków w Poznaniu i w Wartosławiu z Wartą.