Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pniewy. Strażacy wyjechali do wypadku, którego... nie było! "Takie żarty są nie na miejscu" - komentują druhowie

Magda Prętka
Magda Prętka
OSP Pniewy
Zerwali się w środku nocy, by pospieszyć na ratunek osobie poszkodowanej w wypadku. Niestety, zgłoszenie okazało się głupim żartem… Sytuację skrytykowali nie tylko strażacy z Pniew. Internauci przekonują, że „żartowniś” powinien zostać ukarany

Fałszywy alarm w Pniewach

W ubiegłym tygodniu - w nocy z czwartku na piątek (3/4 lutego), około godziny 1.50 strażacy z OSP Pniewy zostali zaalarmowani o wypadku komunikacyjnym na ulicy Wolności. Ze zgłoszenia wynikało, iż poszkodowana została jedna osoba, która jest nieprzytomna i nie oddycha. Bez zbędnej zwłoki strażacy wyjechali na akcję. Na miejsce zdarzenia zadysponowano również Zespół Ratownictwa Medycznego oraz funkcjonariuszy policji. Po dojeździe służb na ulicę Wolności okazało się jednak, że do zdarzenia wcale nie doszło.

Po sprawdzeniu całej ulicy Wolności jak i dróg okolicznych, wypadku nie stwierdzono, wezwanie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy - informują druhowie z OSP Pniewy.

"Takie żarty są nie na miejscu"

Sprawa wywołała rozgoryczenie wśród służb ratowniczych. Krytycznie odnieśli się do niej również strażacy, którzy przypominają, że tego typu sytuacje - będące głupim żartem - mogą uniemożliwić pomoc osobom, które faktycznie wymagałyby szybkiej reakcji ratowników i natychmiastowego wsparcia.

Takie żarty są nie na miejscu, potępiamy je, do zdarzenia zostały zadysponowane liczne siły i środki, wszystkie służby ratunkowe zostały postawione na nogi. W momencie gdy służby ratownicze zajmują się zgłoszeniem, które jest głupim żartem, ktoś faktycznie może potrzebować pomocy - komentują strażacy z OSP Pniewy.

Po publikacji materiału, w mediach społecznościowych zawrzało - Internauci i Internautki nie szczędzą krytycznych komentarzy przekonując, iż "żartownisia" należałoby ustalić i wymierzyć mu surową karę.

Niestety, fałszywe alarmy wciąż wpisują się w działalność służb ratowniczych. Tylko jednostka OSP Pniewy w ubiegłym roku odnotowała ich 10. Wydawałoby się, że w skali roku to niewiele, ale trzeba pamiętać, że w sytuacji zagrożenia, gdzie każda minuta jest na wagę złota, to właśnie fałszywe alarmy mogą zadecydować o zdrowiu, a nawet ludzkim życiu.

- Pamiętajmy, że na numer alarmowy #112 dzwonimy w sytuacjach zagrażających życiu - przypominają strażacy z Pniew.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto