Liczyłem na to, że pożegnamy ten rok pozytywnym przesłaniem, że nie tylko kryzys, nie tylko narzekanie itd. I tak pewnie by się stało, gdyby nie to, że na kilka godzin przed zamknięciem numeru dostałem cynk o wydarzeniach na cmentarzu w Pniewach.
Spakowałem kamerę, aparat i w drogę. Choć wielokrotnie jeździłem wcześniej tamtędy, dopiero teraz zauważyłem ten mały cmentarzyk – zadbany, wypielęgnowany, cichy i spokojny jak z filmu. Potem zobaczyłem te zniszczone mogiły. Zadałem sobie pytanie „Po co komu to było?”. I tak stałem na tym cmentarzu i zastanawiałem się.
Chwilę później spotkałem tam jedną z sióstr, która ze łzami w oczach pytała: „Dlaczego?” . Nie potrafiłem i nadal nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Nie potrafiłem odpowiedzieć ani jej, ani sobie. Obawiam się jednak, ze sprawa wkrótce zrobi się „polityczna”. Jeden margines ruszy z hasłem „że to atak lewaków, ateistów i satanistów na wiarę”, drugi margines powie, że to „katolicka prowokacja”... i zacznie się nawalanka w internecie.
I chociaż w pierwszym odruchu targały mną emocje, które mógłbym tutaj opisać tylko za pomocą słów, które prasie nie przystają to potem przyszła refleksja. To nie jest sprawa polityczna, bo głupota jest apolityczna. Jakiekolwiek różnice by nas nie dzieliły, tego typu akty muszą nas łączyć pod jednym hasłem – Pogrzebać głupotę! Może w 2013 roku się uda.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?