Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o obwodnicę i... nazewnictwo - spięcia na sesji

Karolina Matuszewska
Na XVI sesji Rady MiG Wronki, która zgromadziła radnych w dniu 29 lutego, pojawiły się tematy, które wywołały spore emocje – nie tylko u burmistrza i niektórych radnych, ale także obecnych na sali przedstawicieli lokalnej społeczności, którzy uczestniczą w posiedzeniach coraz częściej i coraz liczniej, śmiało występując w ważnych dla siebie sprawach.

Na wstępie radny Wojciech Kaszyński zgłosił interpelację w sprawie wprowadzenia w błąd Rady przez dyrektora SAPO Radosława Dróżbika. Przy okazji likwidacji szkoły we Wróblewie wynikła bowiem kwestia sal lekcyjnych mieszczących się w na najniższym poziomie szkoły w Biezdrowie. Po przeprowadzonej kontroli radny stwierdził, że wbrew temu co twierdził dyrektor Dróżbik, sale te nie spełniają ustawowych wymogów.

– Zaprzeczam temu, że szkoła w Biezdrowie nie spełnia standardów prawa budowlanego, co jest zawarte w stosownych dokumentach do wglądu - oponował Dróżbik.

Wszystkie Uchwały wynikające z porządku obrad wcześniej szczegółowo omówione na posiedzeniach Komisji, radni przegłosowali bezproblemowo. Zostały zatwierdzone Plany Zagospodarowania Przestrzennego Chojna Błota i Popowa, przystąpienie do niego wsi Ćmachowo. Podjęto uchwałę w sprawie udzielania i rozliczania dotacji oraz zakresu kontroli prawidłowości wykorzystania dotacji dla przedszkoli niepublicznych w gminie oraz uchwałę zmieniająca Wieloletnią Prognozę Finansową gminy na lata 2012 – 2026 i zmiany w budżecie gminy na 2012r. Do ostrej wymiany zdań między burmistrzem, a radnym Romualdem Rajsem doszło dopiero przy głosowaniu nad uchwałą w sprawie zasad udzielania Stypendiów Burmistrza za wyniki w nauce i osiągnięcia artystyczne dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Radny Prajs wnioskował, aby stypendium nazwać samorządowym.

– To rada uchwala to stypendium, a fundują je ludzie płacący podatki, burmistrz nie ma z tym nic wspólnego - motywował.
Uwaga ta wywołała sprzeciw burmistrza – Pan Prajs ma alergie na słowo burmistrz. Stypendium to moja inicjatywa i ja będę ją realizował – ripostował.

Do tego zdania przychylił się też Ryszard Firlet i Grażyna Gromadzińska - Kopras, twierdząc, że inne stypendia, np. Prezesa Rady Ministrów, też nie funduje premier, a mimo to jest w nazwie. Po głosowaniu burmistrz z nazwy stypendium jednak nie wypadł. Do kolejnego ostrego sporu doszło na koniec posiedzenia, gdy głos zabrał Pełnomocnik Komitetu Protestacyjnego Mieszkańców Stróżek Marcin Piotr. Odniósł się on do pisma, które otrzymał w odpowiedzi na swoje ostatnie wystąpienie na Sesji. Ponieważ na stronie internetowej urzędu i w Biuletynie Informacji Publicznej nie znalazła się informacja na temat III koncepcji obwodnicy wnioskował on o ich skontrolowanie pod względem rzetelności. Po raz kolejny poruszył też kwestię norm hałasu, które nie znalazły się wymogach stawianych firmie przygotowującej koncepcję.

– Wydano na nią 30.500zł, naszym zdaniem to pieniądze wyrzucone w błoto. - mówił.

Wypowiedź ta zbulwersowała burmistrza, który reagował ostro mówiąc między innymi, że wszystkich czekających na obwodnicę mieszkańców ul. Mickiewicza i Nowowiejskiej będzie osobiście odsyłał do Piotra

– Proszę nie załatwiać swoich interesów kosztem innych. Przesuniemy obwodnicę, pan będzie szczęśliwy, ale zaczną protestować inni- mówił ostrym tonem.

Więcej na ten temat w Tygodniku "Dzień Szamotulski"

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto