Strajk nauczycieli w Szamotułach. Burmistrz uspokaja - egzaminy się odbędą!

Około 80 proc. pracowników wszystkich, 14 placówek oświatowych prowadzonych przez Miasto i Gminę Szamotuły przystąpiło wczoraj do strajku. Dziś sytuacja wyglądać ma bardzo podobnie. Szkoły i przedszkola działające w naszym regionie deklarują, iż na czas akcji protestacyjnej dzieci i młodzież będą mieć zapewnioną opiekę. Maluchy oraz uczniowie nie muszą zatem pozostawać w domach.

Burmistrz Szamotuł, Włodzimierz Kaczmarek powołał sztab kryzysowy. Do strajku, włodarz wraz z dyrektorami szkół i przedszkoli, urzędnikami oraz dyrektorami miejscowych jednostek, przygotowywał się od ubiegłego tygodnia.

- Mamy logistycznie zabezpieczony temat, jeśli chodzi o pobyt dzieci w placówkach oświatowych, jak również poza nimi. Jest w blokach startowych 50-osobowy autobus, który w razie potrzeby jest w stanie przetransportować dzieci ze szkół do naszych placówek - Szamotulskiego Ośrodka Kultury, Centrum Sportu, czy kina. Stwierdziliśmy jednak, że dopóki nie zaistnieje taka konieczność, nie będziemy wprowadzać tego typu interwencji, gdyż wywoła to dodatkowe, niepotrzebne zamieszanie - mówił burmistrz.

Kaczmarek deklaruje, że dokona wszelkich starań, aby zaplanowany na jutro egzamin gimnazjalny odbył się bez jakichkolwiek zakłóceń. Do wielkiego sprawdzianu przystąpić mają uczniowie 3 placówek prowadzonych przez samorząd - w Otorowie, Pamiątkowie i Szkole Podstawowej nr 2 w Szamotułach.

- Nie wyobrażam sobie, aby egzaminy mogły się nie odbyć - podkreśla burmistrz - Jeśli pojawi się jakiekolwiek zagrożenie, będziemy natychmiast reagować. Jako burmistrz zrobię wszystko, aby egzaminy zostały przeprowadzone sprawnie - zarówno w środę w gimnazjum, jak i w przyszłym tygodniu w szkołach podstawowych (chodzi o egzamin ósmoklasisty - przyp. red.). Na tę chwilę nie ma zagrożeń - dodaje.