Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Szamotułach podziękował swoim długoletnim pracownikom za lata pracy [NOWE ZDJĘCIA]

Jerzy Nowakowski
W ubiegłym roku na przejście na emeryturę zdecydowało się dziewięciu pracowników szamotulskiego szpitala. W piątek spotkał się z nimi dyrektor placówki, Remigiusz Pawelczak. Były kwiaty, ciastka, podziękowania a wspomnieniom nie było końca…

W 2017 roku na emeryturę przeszło dziewięć pań: Dorota Jujeczka, Małgorzata Kamińska, Magdalena Krawiecka, Anna Rebelka, Barbara Słotnicka, Krystyna Stawiarska, Gabriela Taranczewska, Alina Wesołowska i Ewa Ziołek. Większość z nich zdecydowała się na dalszą peracę w szpitalu.

Podczas spotkania był czas na podziękowania za wieloletnią pracę oraz wspominanie wspólnie przepracowanego czasu, a także podzielenie się planami na najbliższą przyszłość. Panie opowiadały o początkach swojej pracy w szpitalu. Wszystkie zgodnie pozytywnie wspominały doktora Bronisława Fischera, doktora Leszka Adamskiego, czy pielęgniarkę oddziałową Aleksandrę Pikusę, którzy wprowadzali je do zawodu.
– To byli lekarze z pasją. Odpowiedzialni, charyzmatyczni, z olbrzymią wiedzą, można było ich o wszystko zapytać i zawsze byli pomocni – mówiła Magdalena Krawiecka, pielęgniarka na oddziale chirurgicznym i w poradniach.
– Szpital to był nasz drugi dom – mówiła Krystyna Stawiarska, salowa na oddziale chirurgicznym, która zaczęła pracę w szamotulskim szpitalu w 1989 roku. Co ciekawe, chęć do pracy w lecznicy zrodziła się u niej kiedy... sama przebywała w szamotulskim szpitalu jako pacjentka.
Gabriela Taranczewska, która pracowała jako salowa na oddziale położniczym, podkreślała, że chciałaby w przyszłości wrócić do pracy w szpitalu. – Przynajmniej raz w tygodniu zaglądam na oddział. Trudno jest rozstać się z pacjentami i współpracownikami, przestawić na inny tryb życia. Cały czas mam ochotę przebywać wśród innych ludzi. Bardzo miłe jest, gdy pacjenci nawet po wielu latach nas pamiętają, podchodzą do nas, opowiadają, co się u nich dzieje – mówiła.
Ewa Ziołek, która przepracowała w szpitalnym laboratorium 41 lat, opowiadała o zmianach jakie w tym czasie nastąpiły. – Dawniej przeprowadzanie badań laboratoryjnych wymagało od technika ogromnych umiejętności i dokładności. Dziś większość czynności wykonuje za nas specjalistyczna aparatura – wspominała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto