Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, który mostem we Wronkach zarządza przekonuje, iż obiekt we wstępnej ocenie znajduje się w stanie dobrym, a nieprawidłowości stwierdzono jedynie na dojazdach do mostu. WZDW podejrzewa, że to realizowana przez gminę budowa ścieżki pieszo - rowerowej wzdłuż rzeki Warty doprowadziła do wystąpienia uchybień. „Prace ziemne wykonywane na tym zadaniu przypuszczalnie naruszyły strukturę gruntu i uruchomiły osuwiska, co w efekcie doprowadziło do przemieszczenia gruntu w obrębie dojazdu do mostu od strony centrum miasta.” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez WZDW.
W trakcie dzisiejszej sesji, podczas rozmowy z dziennikarzami wiceburmistrz Wronek, Robert Dorna zaprzeczał jednak takiemu scenariuszowi.
Sprawę zbada teraz Politechnika Poznańska. Eksperci opracują schemat i zakres badań gruntowych, które określą przyczynę zagrożenia oraz sposób jego usunięcia. Na razie nie wiadomo jak długo obiekt będzie zamknięty.
Następstwem wyłączenia mostu z użytkowania było wytyczenie objazdów przez Obrzycko i Sieraków. Niestety, z uwagi na remont drogi w Obrzycku i obowiązujący tam ruch wahadłowy, kierowcy zmuszeni są stać w korkach (patrz: galeria). Na dodatek WZDW nie opracowało jeszcze koncepcji zmiany organizacji ruchu, a zatem żadne tablice informujące o zamkniętym moście nie pojawiły się na drogach prowadzących do Wronek. Kierowcy tirów podają informacje przez CB radio, gorzej jest z osobówkami, które często błądzą.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?