Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyprawa kaźmierzan do miejsc pamięci [FOTO]

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
Wyprawa kaźmierzan do miejsc pamięci
Wyprawa kaźmierzan do miejsc pamięci Tadeusz Siłacz
Aby się poznać, trzeba ze sobą być - w duchu tych słów na posiedzeniu rady sołeckiej sołectwa Nowa Wieś w Kaźmierzu zdecydowano, że dla mieszkańców zorganizowany zostanie wyjazd do miejsc, które są symbolami narodowej dumy, świadczą o bogactwie dziejów i obrazują teraźniejszość.

Wyprawa kaźmierzan do miejsc pamięci

Postanowienie to zostało wykonane. Ponad czterdzieści mieszkańców gminy Kaźmierz wybrało się w podróż do miejsc pamięci: Krakowa, Zakopanego, Wadowic, Oświęcimia i Częstochowy. Wyjazd odbył się w ostatni weekend września. Pierwszego dnia wyprawy kaźmierzanie zwiedzali Wawel – Zamek Królewski; zobaczyli Dzwon Zygmunta, Bazylikę Archikatedralną, Rynek Główny z Kościołem Mariackim oraz Łagiewniki z Sanktuarium Miłosierdzia Bożego oraz Sanktuarium Błogosławionego Jana Pawła II. – Wszystkie obiekty wywarły na zwiedzających niezapomniane wrażenie. Profesjonalni przewodnicy oraz sprzęt audio pomogły nam lepiej poznać miejsca i symbole naszej narodowej tożsamości – mówi sołtys Bogdan Hałaszkiewicz.

Wzgórze wawelskie uczestnicy wycieczki pożegnali dotknięciem serca Dzwonu Zygmunta, wypowiadając przy tym życzenie, które, według legendy, powinno się spełnić. Na Rynku Głównym zwiedzających przywitał trębacz grający Hejnał Mariacki z wieży Kościoła Najświętszej Maryi Panny. Mieszkańców naszego powiatu witały również gołębie, które, siadając na ramionach i głowie, wymuszały kolejne porcje jedzenia. Trudno było również nie ulec urokowi przejażdżką konną dorożką, czy nie przystanąć choć na moment przed ulicznym mimem, który perfekcyjnie udawał zimną, nieruchomą postać lub rzeźbę.
Kolejnym miejscem, które przyszło zwiedzać kaźmierzanom było Sanktuarium w Łagiewnikach. Gościli w nim m.in. Jan Paweł II i Benedykt XVI. Wśród wielu bezcennych pamiątek uczestnicy wycieczki obejrzeli relikwie św. Faustyny. Także w Łagiewnikach, na Białych Morzach, powstaje sanktuarium, które jest częścią centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się“. Znajdują się tam relikwie i płyta nagrobna z grobu Błogosławionego Jana Pawła II (pochodząca z Grot Watykańskich Bazyliki św. Piotra w Rzymie; na płycie umieszczony jest relikwiarz w formie otwartego Ewangeliarza, którego strony przewracał wiatr w trakcie pogrzebu papieża). Uczestnicy wycieczki, pełni wrażeń, ale też zmęczeni, pojechali do Białego Dunajca, gdzie czekały na nich obiadokolacja i nocleg.

– Górale przyjęli nas serdecznie, nie szczędząc regionalnych smakołyków oraz góralskiej muzyki. Nasza młodzież zorganizowała dyskotekę, na której mogliśmy odkryć swoje dotąd nieznane możliwości taneczne, jak również podziwiać sprawność fizyczną sąsiadów i ich wielkie poczucie humoru – dodaje Hałaszkiewicz. Drugi dzień wyjazdu grupa przeznaczyła na zwiedzanie Zakopanego i okolic. Z Łysej Polany spacerem przeszli przez Rusinową Polanę i dalej na Wiktorówki, gdzie mogli cały czas podziwiać piękne widoki na wschodnią część Tatr i leżącą poniżej Dolinę Białej Wody. W Zakopanem część kaźmierzan oddała się zakupowym rozkoszom i gastronomicznym uciechom; mieszkańcy powiatu mieli też okazję zwiedzić Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. Znajduje się tam ok. 500 grobów, w tym 250 zasłużonych. Prawie wszystkie nagrobki są niepowtarzalnymi dziełami sztuki. Wiele z nich powstało w pracowni Władysława Hasiora. Miejsce to utrwala istnienie takich postaci, jak Stanisław Marusarz, Stanisław Witkiewicz, Kornel Makuszyński, Władysław Orkan, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Władysław Hasior.
Ostatni dzień wyprawy przebiegał przez Wadowice, Oświęcim i Częstochowę. W Wadowicach, po odwiedzeniu Bazyliki Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny oraz muzeum Jana Pawła II, grupa zwiedzała miasto. Nie zabrakło również degustacji papieskich kremówek (podobno te pieczone na maśle były najlepsze). Państwowe Muzeum Auschwitz – Birkenau to miejsce, w którym wyobraźnię ludzką przerasta obraz rzeczywistości. Kaźmierzanie w skupieniu stąpali po ziemi, na której zginęło kilka milionów ludzi. W muzeum znajduje się ponad 150 obiektów budowlanych, 300 ruin, autentyczne drogi, rampa, ogrodzenia, ponad 100 tys. obiektów ruchomych (walizki z nazwiskami, protezy, buty, włosy, pasiaki, przedmioty i dokumenty esesmańskich oprawców). Uczestnicy wycieczki przyznają, że muzeum uczy pokory i skłania do refleksji nad sprawami życia doczesnego.– „Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie.”Ta sentencja z poezji Horacego z I wieku p.n.e. jest wciąż aktualna i niezwykle refleksyjna. – mówi jeden z kaźmierzan.

Jednym z ostatnich punktów wyprawy do miejsc pamięci była wizyta w Częstochowie. Na Jasnej Górze grupa nawiedziła obraz Matki Boskiej Częstochowskiej oraz podziwiała wiele innych dzieł sztuki, przeważnie sakralnej.– To miejsce szczególne i każdy z nas miał takie odczucie, bowiem od setek lat przybywały tu pielgrzymki, a ludzie byli przekonani, że wiara czyni cuda i złagodzi ich cierpienia. – podsumowuje sołtys Nowej Wsi w Kaźmierzu, który przekonuje, że podróże kształcą. – Mieliśmy okazję poznać wiele ciekawych miejsc z rozpoznawalnymi symbolami, mogliśmy podziwiać przeróżne formy krajobrazu, sprawdzić swoją formę podczas górskiej wędrówki oraz być razem na niewielkiej przestrzeni w trakcie wielogodzinnej podróży oraz zachować pogodę ducha i życzliwość dla sąsiadów do końca podróży i jeszcze dłużej... – mówi z radością Hałaszkiewicz.

Uczestnicy wycieczki składają również serdeczne podziękowania Panu Tadeuszowi Siłaczowi za uwiecznienie tych niezwykłych chwil na fotografiach.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto