Centrum sportu "pod chmurką"
__Street workout w Szamotułach ma się bardzo dobrze. Dziś akrobacjami na drążkach, a tym samym i walką z grawitacją coraz częściej interesują się nie tylko panowie, ale i dziewczęta oraz dzieci. Duża w tym zasługa grupy Street Workout Szamotuły, która popularny w Stanach Zjednoczonych sport przeniosła na grunt lokalny i każdego dnia przyczynia się do jego promocji.
Członkowie SWS postanowili również zawalczyć o profesjonalne miejsce do ćwiczeń w mieście. Projekt budowy parku z szeregiem przyrządów, jaki jeden z działaczy SWS – Michał Tomczak złożył w ramach ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego, spotkał się z dużą przychylnością miejscowych i zyskał wystarczającą ilość głosów, aby mógł zostać zrealizowany w tym roku.
Nowy obiekt powstać ma pomiędzy ulicą Lipową a Gąsawską w Szamotułach, nieopodal domu dziecka. Jak informuje Andrzej Franke z magistratu – przygotowana została już dokumentacja kosztorysowo – projektowa. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg, który zweryfikuje ostateczną kwotę zadania. Zgodnie z założeniami budżetu obywatelskiego, nie może ona jednak przekroczyć 50 tys. zł, co Michał Tomczak uwzględnił w swoim projekcie.
Obiekt o powierzchni około 150 m2 wyposażony zostanie w kilka figur opartych na drążkach i drabinkach, zróżnicowanych względem wysokości i umożliwiających wykonywanie serii ćwiczeń.
Plany samorządu związane z terenem przy domu dziecka są jednak dużo poważniejsze. W przyszłości zaadaptowany on zostanie na swojego rodzaju centrum sportu „pod chmurką”. Oprócz parku do street workout’u, pomiędzy Lipową a Gąsawską działać będzie także obiekt dla miłośników BMX–ów, rolek i deskorolek, który przeniesiony zostanie w to miejsce z „Pioszczychów”. Informowaliśmy o tym już kilka miesięcy temu.
– Obok obiektu do street workout’u, który zlokalizowany zostanie bliżej ulicy Lipowej, planowane jest utwardzenie terenu na potrzeby skate parku – wyjaśnia Andrzej Franke.
Z kolei bliżej ulicy Gąsawskiej w przyszłości powstać ma boisko wielofunkcyjne. Przyszłość nie oznacza jednak wcale kolejnej dekady. Choć plany są ambitne, zadania, jak podkreślają władze, zaplanowano realnie – na ten rok i prawdopodobnie najbliższe lata.
W związku z koniecznością przystosowania terenu do inwestycji, realizacja zadań siłą rzeczy rozciągnie się w czasie. Wykonana musi bowiem zostać m.in. kanalizacja, a żeby uniknąć dodatkowych prac, samorząd chce wszystkie zadania zrealizować kompleksowo – tak, by uniknąć sytuacji, w której np. po budowie parku do ćwiczeń na nowo trzeba będzie rozkopywać teren w celu położenia kolejnych rur, czy jakiejś instalacji. Ponadto, pracom pomiędzy Lipową a Gąsawską towarzyszyć będzie także budowa ulicy Felińskiego (będzie „przecinać” ten teren).
– Jako, że wiele zadań z ubiegłorocznego budżetu obywatelskiego ma charakter sportowy, chcemy wybrać jednego wykonawcę do ich realizacji. W ten sposób prawdopodobnie gmina będzie mogła część środków zaoszczędzić – podkreśla Andrzej Franke – Trudno mówić o terminach. Pewnie wszystkich zadań nie uda się zrealizować w tym roku. Plany są ambitne, ale to rzeczywistość je weryfikuje. Po rozstrzygnięciu przetargu i wybraniu wykonawcy będzie można coś więcej w tym temacie powiedzieć – dodaje.
W przypadku projektu z budżetu obywatelskiego, zadanie powinno jednak zostać wykonane do końca roku bieżącego. Miłośnicy street workout’u ze zniecierpliwieniem czekają na ogłoszenie przetargu i wyłonienie wykonawcy.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?