Tracą pracę
Reforma w trudnym położeniu postawiła szczególnie naszych pedagogów.
- Wdrażana reforma oświaty spowodowała zmiany w stanie zatrudnienia nauczycieli już w roku szkolnym 2017/2018 - wyjaśnia wiceprezes Zarządu Oddziału ZNP w Szamotułach Małgorzata Kowzan. Z przytoczonych przez nią danych wynika, że w szkołach gminnych i powiatowych znajdujących się na terenie miasta i gminy Szamotuły pracę już straciło 3 nauczycieli, 7 nauczycielom ograniczono zatrudnienie nawet do pół etatu.
- Są jeszcze nauczyciele, z którymi zgodnie z przepisami na okres stażu na nauczyciela kontraktowego zawarto umowę na czas określony, a w związku ze zmianami umów nie będą mieli przedłużonych - tłumaczy Małgorzata Kowzan.
Ci ostatni nie zostali zwolnieni, ale muszą od września znaleźć inne zatrudnienie.
Zdaniem członków Związku Nauczycielstwa Polskiego najgorszy będzie rok 2019, gdy gimnazja zostaną całkowicie zlikwidowane.
- Nasze samorządy starają się, by tę sytuację złagodzić, np. powiat tworzy w Zespole Szkół nr 1 klasy mistrzostwa sportowego - wskazuje Małgorzata Kowzan.
Kumulacja roczników
Rok 2019 będzie również trudny dla uczniów. Spotkają się bowiem dwa roczniki absolwentów - ostatni rocznik gimnazjalistów i pierwszy rocznik ośmioklasistów.
- Może zabraknąć dla nich miejsc w szkołach ponadpodstawowych, szczególnie w liceach i technikach - wskazuje Małgorzata Kowzan. - Co prawda od 1 września 2019 r. będą czteroletnie licea z klasami liceów trzyletnich i pięcioletnie technika z klasami techników czteroletnich, ale przecież budynki mogą pomieścić ograniczoną liczbę uczniów. Nie będzie możliwości lokalowych, by na przykład utworzyć równolegle pięć klas pierwszych liceum trzyletniego dla absolwentów gimnazjów i pięć klas pierwszych liceum czteroletniego dla absolwentów szkół podstawowych. Szkoły nie są z gumy - zauważa wiceprezes Zarządu Oddziału ZNP w Szamotułach .
Problem z podręcznikami
Od tego roku szkolnego wprowadza się nową podstawę programową w klasie pierwszej, czwartej i siódmej szkoły podstawowej. ZNP wskazuje, że pociąga to za sobą opracowanie i wydanie nowych podręczników. Tu także może pojawić się problem.
- Obawiamy się, że uczniowie rozpoczynając naukę 1 września nie będą w nie wyposażeni - twierdzi Małgorzata Kowzan.
Stanowisko związkowców
Związek Nauczycielstwa Polskiego jest przeciwny obecnie wprowadzanym zmianom w systemie oświaty. Chodzi między innymi o to, że jak twierdzą związkowcy reforma ta przygotowana jest „na kolanie”.
- Jeżeli ma ona być wdrożona, to należałoby poczekać z tym chociaż rok, by mieć czas na dopracowanie niespójnych, często sprzecznych ze sobą, przepisów, solidne opracowanie podstawy programowej
i podręczników - wskazuje Małgorzata Kowzan.
Jej zdaniem samorządy miałyby też dłuższy okres na przygotowanie odpowiedniej bazy.
- Przecież do szkoły podstawowej wraca chemia i fizyka, zmieniają się lektury szkolne - uzasadnia.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?