Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Freestyle'owa Bitwa o Szamotuły po raz drugi [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Kilkunastu freestyle'owców z różnych zakątków Polski wzięło udział w drugiej edycji Szamotuły Freestyle Battle. Impreza odbyła się w minioną sobotę, 4 stycznia w pubie "Chata Alchemika". Bitwę o Szamotuły dość nieoczekiwanie wygrał Pukuś.

Już po raz drugi miłośnicy słownych potyczek na rymy wzięli udział w Bitwie o Szamotuły. I chociaż tym razem o rekordowej frekwencji trudno było mówić, w sobotni wieczór "Chatę Alchemika" wypełniło mnóstwo pozytywnej energii spod szyldu starej hiphopowej szkoły.

Freestyle'ową batalię rozpoczęły eliminacje. W każdym, trwającym 45 sekund wejściu zawodnicy rywalizowali jeden na jeden na dowolny temat. W jury zasiedli: Lajon i Jagła, ale głos publiczności również odgrywał tu ważną rolę.

Eliminacje ostatecznie wyłoniły najlepszą czwórkę, która dalej toczyła walkę na słowa w fazie grupowej. Tam chłopakom przyszło się zmierzyć z utytułowanymi polskimi freestyle'owcami: Queshem, Kurianem, Cztery i Jaskierem (tzw. rozstawieni zawodnicy, którzy nie brali udziału w eliminacjach). W grupie A znaleźli się: Quesh, Iwo, Kurian i Meoda, a w grupie B: Jaskier, Pukuś, Feranzo i Cztery. Równocześnie zmianie uległy zasady. Podczas walk grupowych zawodnicy najpierw przez 45 sekund składali rymy na zadany temat, następnie przez 30 sekund, już bez tematu, niszczyli słowem przeciwnika, by zakończyć wejście potyczką 4x4 wersy. Niemalże wszystkie walki obfitowały w ciekawe gry słowne i porównania, nie brakowało w nich ciętego, ostrego języka, a przede wszystkim zaś - dobrej zabawy. Awans do półfinałów ostatecznie wywalczyli: Pukuś, Quesh, Iwo i Jaskier.

- W półfinałach oglądaliśmy dwie walki z werdyktami które zaskoczyły. Pukuś rozgromił (bo nie da się tego inaczej określić) Quesha do tego stopnia, że na twarzy reprezentanta PFLa w ostatnim wejściu było widać niemoc i zakłopotanie. Iwo swoimi nadwyczajnymi, technicznymi, zagraniami, przyjemnym wokalem i fajnie złożonymi punchami wygrał z Jaskrem - relacjonuje Lajon, członek jury - Finał był paradoksalnie jednym ze słabszych pojedynków w ogólnym odbiorze. Pukuś w klubie wykazał się większą charyzmą i ogólną prezencją, która na żywo przyćmiła fajne punche i technikę Iwa - komentuje juror.

Zwycięzca z Będzina zgarnął 50 proc. środków z biletów, upominek od Chaty Alchemika oraz płytę od Jagły. Po zakończeniu bitwy rozpoczął się jam session, czyli wspólny freestyle zawodników.

Była to druga, ale z pewnością nie ostatnia edycja słownej batalii w Szamotułach. Organizatorzy zapowiadają, że jeśli tylko otrzymają dofinansowanie, kolejna odsłona Szamotuły Freestyle Battle odbędzie się w kinie "Halszka". Czekamy ze zniecierpliwieniem!

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Freestyle'owa Bitwa o Szamotuły po raz drugi [ZDJĘCIA] - Szamotuły Nasze Miasto

Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto