Kaźmierz. Przed strażnicą stanęło... metalowe serce. Co to za konstrukcja? [ZDJĘCIA]

Zdaje się, że kaźmierzanie i kaźmierzanki pomaganie mają we krwi. Z pomocą potrzebującym spieszą nie tylko w ramach akcji Sportowe Serce (impreza charytatywna odbywająca się od kilku lat na początku roku), która przybrała już formę samograja na kształt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (tyle tylko, że w skali mikro), lecz każdego dnia starają się wspierać osoby słabsze, schorowane, a także te znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej poprzez mniejsze inicjatywy społeczne. Do szeregu przedsięwzięć realizowanych w Kaźmierzu w ubiegłym tygodniu dołączył kolejny projekt.

Przed strażnicą kaźmierskiej OSP stanęło sporych rozmiarów metalowe serce. W istocie jest to specjalny pojemnik (wykonany przez firmę Łuk - Spaw Łukasz Spawalnictwo) na plastikowe nakrętki. Ich zbiórka, w pierwszym etapie akcji, dedykowana była Wiktorii Ceglarz - 3-letniej dziewczynce, która urodziła się z przepukliną oponowo – rdzeniową, rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem, a także pęcherzem neurogennym.

Do udziału w zbiórce nakrętek mieszkańców i mieszkanek nie trzeba było długo namawiać - już po kilku dniach metalowa konstrukcja wypełniła się po brzegi! Teraz nakrętkami zajmie się firma przetwarzająca materiały sztuczne. Pozyskane w ten sposób środki pozwolą rodzicom dziewczynki na wsparcie jej leczenia i rehabilitacji.

Akcja, która stanowi wspólny projekt druhów i druhen z OSP Kaźmierz oraz władz gminy, odbywać się będzie cyklicznie. Zgodnie z założeniem, kolejne serca wypełnione nakrętkami zostaną zadedykowane innym potrzebującym osobom mieszkającym na terenie Ziemi Kaźmierskiej. W ten sposób swojego rodzaju "łańcuszek dobroci" sukcesywnie będzie się wydłużał. Bohaterką drugiej odsłony akcji jest Helenka Grzelka.

Organizatorom gratulujemy pomysłu, a mieszkańców i mieszkanki zachęcamy, by zamiast wyrzucać nakrętki do kosza - wrzucali je do metalowego serca.