Kolejne osiągnięcia 77-letniego biegacza z Szamotuł! Wierny Lechita Stefan Dobak ze złotym i brązowym medalem 33. Mistrzostw Polski Masters

Stefan Dobak, 77-letni biegacz z Szamotuł, nie pozwala o sobie zapomnieć - w dniach 26 i 27 sierpnia na 33. Mistrzostwach Polski Masters w Łodzi, poszerzył swoją niemałą kolekcję medali o dwa kolejne - wywalczył złoty medal na dystansie 10 000 metrów z rezultatem czasowym 55:05, oraz brązowy na dystansie 5 000 metrów z wynikiem 25:52.

Z uzyskanych wyników się nie cieszyłem, bo są jak na mnie słabe, ale z medali tak. Na usprawiedliwienie mam to, że było bardzo ciepło, 28 stopni, co nie sprzyja długodystansowcom, tym bardziej w starszym wieku

- komentuje swój występ Dobak.

Oczywiście Pan Stefan w międzyczasie nie próżnował, bo jeszcze w kwietniu tego roku, szósty raz z rzędu wygrał w swojej kategorii wiekowej Półmaraton Poznański, pokonując ośmiu rywali, z wynikiem 1:54:51. Z sukcesem również ukończył bieg na 10 kilometrów w Janowcu Wielkopolskim w czasie 51:43, gdzie startował dziesiąty raz - i tylko jeden raz, w 2004 roku, był poza podium. Wygrał również rozgrywany pierwszy raz półmaraton w Kole z rezultatem 1:52:39.
W maju sportowiec był drugi w półmaratonie z Mogilna do Trzemeszna z wynikiem 1:51:36 i trzeci w Tarnowie Podgórnym, gdzie uzyskał czas 1:30:52. Oba biegi były klasyfikowane co 10 lat. Pan Stefan rywalizował w kategorii wiekowej 70+, a więc z biegaczami o kilka lat młodszymi od siebie.

W czerwcu 15 raz pobiegł w 15. Jubileuszowym Półmaratonie „Słowaka” w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie był trzeci z rezultatem 1:53:51. Warto zaznaczyć, że w tym półmaratonie tylko dwa razy znalazł się poza podium - w 2010 roku, gdy cel pokrzyżowała choroba, oraz w 2016 roku, kiedy to na trasie biegu odniósł kontuzję.

Rywalizował też na dystansie 10 kilometrów w Swarzędzu, gdzie mimo uzyskania satysfakcjonującego wyniku 49:51 zajął czwarte miejsce, na 23 biegaczy w kategorii wiekowej 70+. Wygrał 71-letni biegacz Tadeusz Razik z Rawicza, uzyskując czas 46:59. W Za to podczas biegu w Stargarcie szamotulski biegacz był trzeci, w czasie 51:10.

Dla Pana Stefana lipiec rozpoczął się startami w półmaratonie w Kaliszu, gdzie był trzeci w czasie 1:54:44, oraz w Półmaratonie Pobiedziska, gdzie na najtrudniejszej w Wielkopolsce pagórkowatej trasie, przy temperaturze 26 stopni, wygrał uzyskując czas 1:53:44. Zwycięsko zakończył również bieg na 10,5 kilometra w Chrzypsku Wielkim.

Lubię tam startować, bo nagrodą są wędzone sielawy!

- wspomina bieg w Chrzypsku Wielkim.

Sierpień to tradycyjnie start w półmaratonie "Cud nad Wisłą" w Radzyminie. W tym roku bieg był szczególnym wyzwaniem. W dniu biegu, 13 sierpnia, temperatura wynosiła 35 stopni w cieniu. Pomimo tego, znalazło się 383 biegaczy, którzy w tych ekstremalnych warunkach pokonali trasę.

Temperatura nakazywała pobiec z rozsądkiem - stąd wygrana z najgorszym czasem w karierze, w czasie 2:02:53

- podsumowuje.

Wrzesień rozpoczyna zawsze półmaraton w Pile - w tym roku szczególnie trudnym dla Pana Stefana, gdyż stanowił on próbę formy przed 9. Mistrzostwami Europy w Lekkiej Atletyce Masters, które rozegrane zostaną w Pescarze we Włoszech w dniach od 18 września do 1 października.

Sprawdzian formy wyszedł optymistycznie, gdyż bieg wygrałem z najlepszym w tym roku wynikiem 1:49:40. Jeszcze tylko start w 46 Biegu Lechitów, gdzie wystartuje już 46 raz jako jeden z trójki biegaczy, którzy mogą się tym pochwalić i wylot do Włoch

- mówił Pan Stefan Dobak, jeszcze przed podróżą.

Na Mistrzostwach Europy jako jedyny z europejskich biegaczy w tej kategorii wiekowej, pobiegnę na czterech długich dystansach. Dnia 21 września na 10 000 metrów, 24 września cross na 6 kilometrów, 26 września na 5 000, a 1 października w półmaratonie

- informuje.

Szamotulski biegacz Stefan Dobak może poszczycić się wieloma zdumiewającymi osiągnięciami, ale również niebywałą wytrwałością i wieloletnią pasją do sportu. Obserwatorzy jego kariery z niecierpliwością oczekują na kolejne wyniki, tym razem z biegów we Włoszech, w których aktualnie startuje.