Prowadzenie objęli gospodarze w 9 minucie za sprawą Artura Grządzielewskiego, który "złamał" obrońcę do środka i umieścił piłkę w dłuższym rogu bramki. Do remisu Sokół Pniewy doprowadził w 44 minucie za sprawą Dmytro Koshakowa. Piłka po dośrodkowaniu jednego z graczy pniewskiego zespołu, znalazła się w polu karnym między kilkoma piłkarzami obydwu zespołów, po czym trafiła do niepilnowanego Dmytro Koshakowa, który prawie upadając na murawę umieścił ją w siatce.
Wynik meczu ustalił występujący w przeszłości w Sokole - Adam Jankowski. W 54 minucie wbiegł w pole karne z prawej strony, po czym ograł znajdujących się po tej stronie piłkarzy gości i umieścił piłkę w przeciwległym rogu bramki.
Trzy minuty później dwie asysty mógł zaliczyć Maciej Cieślak, ale znakomitych sytuacji nie wykorzystali Dmytro Koshakow i Jakub Bialik.
Kolejny mecz Sokół Pniewy rozegra w środę 25 września o godz. 16:30 w Sierakowie. W ramach IV rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego zmierzy się z tamtejszą Wartą.
Natomiast w sobotę o godz. 16:00 w meczu ligowym na boisku klubowym Sokół podejmie Iskrę Szydłowo.
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Sokół Pniewy 2:1 (1:1)
Bramki: Artur Grządzielewski (9'), Adam Jankowski (54') - Dmytro Koshakow (44')
Sokół Pniewy:
Jakub Stachowiak (46' Łukasz Olejnik) - Robert Macyszyn, Bartosz Komsta, Krzysztof Marchewka, Tomasz Puncewicz - Maciej Cieślak, Kamil Laszczkowski, Marcin Knop, Jakub Bialik (81' Oskar Głuchy) - Mikołaj Stępień, Dmytro Koshakow
Na ławce rezerwowych: Piotr Lehrke
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?