Deptak doktora Ryszarda Surmy
Po ponad roku od podjęcia przez szamotulskich radnych decyzji w sprawie upamiętnienia zasłużonego dla miasta pediatry, na deptaku wiodącym od ulicy Poznańskiej do Parku Zamkowego zamontowano tablicę dedykowaną dr Ryszardowi Surmie. Od początku stycznia deptak ów nosi jego imię.
Inicjatorem działania już we wrześniu 2020 roku był radny Damian Dubiel. Wsłuchując się w głosy mieszkańców i mieszkanek Szamotuł, apelujących o upamiętnienie cenionego lekarza, Dubiel zaproponował pozostałym radnym, aby dr Surma został patronem alejki spacerowej przy Parku Zamkowym. Pomysł spotkał się z aprobatą, lecz na jego realizację miasto musiało "trochę" poczekać.
Drzewka dzieci i lekarz, który dzieciom poświęcił całe zawodowe życie
Lokalizacja nie jest przypadkowa. To właśnie przy wspomnianym deptaku Nadleśnictwo Pniewy wraz z Urzędem Miasta i Gminy Szamotuły przeprowadziło akcję "Jedno dziecko, jedno drzewo". W jej ramach zainteresowani rodzice dzieci urodzonych w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2020 roku sadzili młode drzewka, zasilając miasto w nowe, zielone płuca. W przyszłości deptak się zazieleni, a drzewa przypominać będą o kolejnym pokoleniu szamotulan i szamotulanek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: WSPOMNIENIE DR RYSZARDA SURMY
Fakt ów stanowić ma nawiązanie do postaci pediatry, który całe swoje zawodowe życie poświęcił leczeniu dzieci. Przez mieszkańców i mieszkanki - nie tylko Szamotuł, ale i miejscowości ościennych nazywany był zresztą "doktorem Judymem z Szamotuł". Bez względu na porę dnia, czy nocy nigdy nie odmówił pomocy. Nigdy też, nawet będąc już na emeryturze, nie oczekiwał za nią zapłaty. Ostatniego pacjenta przyjął w dniu swojej śmierci.
Czy to właściwa forma upamiętnienia lekarza?
Po opublikowaniu materiału w sieci, Czytelnicy oraz Czytelniczki zaczęli dzielić się opiniami w mediach społecznościowych. Zdaniem części osób nadanie alejce imienia dr Surmy, to właściwa forma jego upamiętnienia, gdyż tak skromna, jakim on sam był. Równocześnie pojawiła się propozycja przygotowania planszy z kodem QR, którego sczytanie umożliwiłoby wyświetlenie wspomnień mieszkańców i mieszkanek. Każda osoba mogłaby je spisać, a następnie zebrane zostałyby na specjalnej platformie. Pomysł bardzo ciekawy. Czy uda się go zrealizować? Do tematu będziemy powracać.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?