Szamotuły. Mieszkańcy pożegnali lato z Zimorodkiem i proszkami holi [ZDJĘCIA]

Festyn Rodzinny, to jedna ze sztandarowych imprez organizowanych przez szamotulski OPS, stanowiąca zarazem ważny element programu "Szamotuły - dobre miejsce dla rodziny". W przygotowanie pikniku co roku włączają się organizacje pozarządowe, których członkowie nie szczędzą sił, by wzbogacić imprezę kreatywnymi atrakcjami i pozytywnie zaskoczyć mieszkańców, naturalnie zachęcając ich do integracji. A, że Fundacja Varietae znana jest z tego, że działać na rzecz szamotulan po prostu lubi i z przyjemnością podejmuje wyzwania, to właśnie ona została partnerem społecznym ośrodka w tym przedsięwzięciu. W rolę partnera biznesowego wcieliła się zaś firma TravelSport. Jak okazało się już w trakcie imprezy - połączenie to było wręcz idealne!

Patronem pikniku stał się Zimorodek - ptak niezwykły pod wieloma względami, którego spotkać można również w Szamotułach. Szalenie ciekawie opowiadał o nim Marek Pióro - mieszkający w Obrzycku jeden z najważniejszych popularyzatorów ptasiarstwa w Polsce, autor wielu publikacji przyrodniczych ptakom właśnie poświęconych, pełniący zarazem zaszczytną rolę ambasadora Rzeczpospolitej Ptasiej. Podczas zaimprowizowanego wywiadu przybliżył on mieszkańcom specyfikę Zimorodka, zwracając szczególną uwagę na jego przepiękne ubarwienie, nietypową budowę i charakterystyczne zachowanie młodych osobników. Zdradzał przy tym słuchaczom wiele ciekawostek m.in. na temat występowania Zimorodka w kulturze i sztuce, mitologi oraz historii. Spotkanie zakończył konkurs, w którym na najbardziej uważnych czekały upominki.

Zimorodkowi poświęcone zostały również piernikowe warsztaty i zajęcia plastyczne podczas, których wytężając swoją wyobraźnię dzieci mogły udekorować zarysy niezwykłego ptaka na desce. Na miłośników rękodzieła czekało też zdobienie eko toreb, zaś żądne zabawy maluchy mogły spożytkować swoją energię na dmuchańcach i wodnym torze przeszkód. Firma TravelSport przygotowała kilka pomysłowych konkurencji sprawnościowych, zachęcając zarazem do sprawdzenia swych sił na korcie tenisowym, w lasertagu i na dmuchańcu z obrotowymi przeszkodami. Na Pioszczychach nie zabrakło też fotobudki oraz małej gastronomi.

Największą atrakcją imprezy była jednak radosna zabawa z kolorowymi proszkami holi. Każdy uczestnik mógł je otrzymać całkowicie bezpłatnie, by o pełnych godzinach dać się ponieść muzyce i wraz ze znajomymi przystąpić do swoistej bitwy na kolory. Mimo upału, do tańca też nie trzeba było nikogo specjalnie namawiać - energiczna zumba zgromadziła spore grono dzieci, młodzieży, jak i osób dorosłych.

Opuszczając basen letni, mieszkańcy zabili organizatorom gromkie brawa, dziękując za popołudnie po brzegi wypełnione atrakcjami!